Czterech górników zostało poszkodowany po wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła. Do wypadku doszło wczoraj przed północą.
U dyspozytora Wyższego Urzędu Górniczego dowiedziałem się, że urazy poszkodowanych górników nie są sklasyfikowane jako ciężkie. To stłuczenia, urazy kończyn i bioder. Dwóch trafiło do szpitala w Katowicach-Ochojcu, a dwóch do placówki w Katowicach-Murckach.
Do wypadku doszło na poziomie 665 metrów. W rejonie było w sumie 11 osób, które prowadziły prace przygotowawcze do uruchomienia ściany do wydobycia.
Aleksandra Wysocka-Siembiga z Polskiej Grupy Górniczej mówi, że do wypadku doszło przed północą:
W piątek o 9.00 rano dwóch z czterech górników, którzy trafili do szpitali zaraz po wypadku, zostało wypisanych do domów.
To drugi wstrząs w tej kopalni w tym tygodniu. W środę wieczorem w podobnym zdarzeniu zginął górnik, a osiem innych osób zostało rannych.