- Z ustawą o języku śląskim nie dostajemy niczego na tacy – mówił w Radiu eM prezes Związku Górnośląskiego Grzegorz Franki.
Z naszym porannym gościem rozmawialiśmy o przyszłości ustawy o nadaniu śląskiemu statusu języka regionalnego. Pytaliśmy, czy po wejściu ustawy w życie znajdą się nauczyciele gotowi, by uczyć godki. - Nie dostajemy niczego na tacy – powiedział Grzegorz Franki. - Mamy kłopot z nauczycielami. Od kilku lat na Górnym Śląsku, zwłaszcza w Katowicach i Rudzie Śląskiej, została wprowadzona edukacja regionalna, która jest czymś zupełnie innym od samego języka śląskiego. Są specjalne studia podyplomowe, które przygotowują nauczycieli-regionalistów, ale do tego nie potrzeba znajomości godki. Mało tego, sama znajomość to jeszcze za mało, bo trzeba potrafić uczyć tego języka – powiedział gość Radia eM. - Na dziś takich nauczycieli nie mamy, ale ustawa spowoduje, że będą środki ku temu, by takich przygotować – powiedział Grzegorz Franki.
Pytaliśmy też, w jaki sposób język śląski powinien być nauczany w szkołach, biorąc pod uwagę, że w różnych częściach regionu brzmi inaczej? - Uważam i reprezentuję własne zdanie, że pielęgnować trzeba lokalne języki czy gwary śląskie. Niech każdy godo jak chce i jak poradzi – mówił gość Radia eM.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.