Ponad 25 tys. km i 27 krajów - około roku w trasie - takie plany miał Dariusz Flesiński, zapalony rowerzysta z Sosnowca. Przy okazji, wyprawę połączył z akcją charytatywną na rzecz Lilianki z rzadką wadą genetyczną. Czy wszystko udało się zrealizować? ...gdzie trzeba owijać nogi folią spożywczą, żeby "przetrwać"? Posłuchajcie koniecznie!