Mieszkańcy dąbrowskiej Tucznawy nie chcę u siebie odlewni żeliwa. Nie podoba im się pomysł zbudowania takiego zakładu w strefie gospodarczej. Ruszyła akcja protestacyjna.
Prywatny inwestor chce umieścić odlewnię żeliwa niecałe 300 metrów od zabudowań, na działce zakupionej od miasta wiosną zeszłego roku. Właściciele domów boją się nie tylko spadku wartości swoich działek, ale też uciążliwości, które może nieść ze sobą inwestycja. - Mówi jeden z protestujących, Patryk Komorowski:
Inwestor oraz miasto utrzymują, że odlewnia ma być najnowocześniejsza w Polsce i nie wpłynąć negatywnie na życie mieszkańców. - Mówi Piotr Purzyński z dąbrowskiego ratusza:
Ma temu służyć seria spotkań pomiędzy inwestorem a mieszkańcami. Dyskusje, które już się odbyły nie przyniosły jednak skutku, a mieszkańcy zbierają podpisy pod petycją do Urzędu Miasta.
Adam Stano/ Radia eM