Dziś na naszej wielkopostnej mapie czas zaznaczyć Uniczowy. Dziwna nazwa – nawet katowiczanie mogą mieć problem ze zidentyfikowaniem, która to część dzisiejszego miasta. Uniczowy – to dawna nazwa osad Podlesie i Zarzecze. Do dziś odwiedzający tę okolicę i parafię pod wezwaniem Matki Bożej Wspomożenia Wiernych mogą mieć wrażenie, że wyjechali na agroturystyczne wakacje.
W roku 1994 w radiowej audycji ówczesny proboszcz parafii ks. Piotr Bichner tak mówił: "Parafia Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Katowicach – Zarzeczu jest najmniejsza parafią w dekanacie Katowice – Południe. L. Mieszkańcy trudnią się rolnictwem i hodowlą drobiu. Niewielki procent mężczyzn pracuje w górnictwie. Nie ma w Zarzeczu budownictwa wielkomiejskiego. Nie ma bloków. Tu każdy ma swój dom."
Kościół w Zarzeczu poświęcono w roku 1984. Jednak zamysł budowy kaplicy zrodził się już w 1938 roku. Mieszkaniec Zarzecza pan Alojzy Kraczla z własnego funduszu, bez pozwolenia, bez projektu, postanowił na własną rękę rozpocząć budowę. Z Częstochowy przywiózł obraz Matki Bożej Wspomożenia Wiernych i postanowił, że taki tytuł otrzyma kaplica. Niestety w 1939 roku decyzją władz okupacyjnych trzeba było budowlę rozebrać. Zdesperowany budowniczy wystosował do władz pismo, w którym nadmienił „Kto z Bogiem walczy tego Bóg zniszczy”. Za tak śmiałe wystąpienie został aresztowany i osadzony w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Z obozu już nie wrócił.
Po wielu latach oczekiwań dopiero w 1981 roku staraniem księdza dziekana Alfonsa Janika, zarzeczanie otrzymali zezwolenie na budowę kaplicy i domu katechetycznego. W roku 1984, gdy z budowniczym kaplicy, a od marca 1985 roku proboszczem został ks. Piotr Bichner znów podobny zapał jak Alojzego Kraczlę ogarnął parafian z Zarzecza. Budować – tworzyć – działać. Bez pytania, czekania, proszenia. Działać! Bo wierzymy, że to miejsce jest ważne, bo sami swoją pracą chcemy to osiągnąć. Ksiądz Bichner wspominał:
"Byliśmy zdani już tylko na nasze parafialne możliwości finansowe i własną przedsiębiorczość. Nie byłem nigdzie na kolędzie. Nikt nas finansowo nie wspomagał. Był to czas, gdy prawie w każdej parafii budowano domy katechetyczne. Nie było na budowie żadnej firmy budowlanej. Parafianie robili wszystko sami. Wielkim ułatwieniem przy budowie było to, że miałem w parafii doskonałych fachowców. Warsztaty ślusarskie i stolarskie. Wszyscy robili wszystko gratisowo. Dlatego wcześnie bo w październiku 1985 roku po 11 miesiącach mojego pobytu w Zarzeczu, poprosiłem obecnego ks. arcybiskupa Damiana Zimonia o poświęcenie kaplicy."
Tyle historii – a teraz jeszcze jedno zdanie wypowiedziane przez dawnego zarzeczańskiego proboszcza – dumnego z kościoła, który przyszło mu w trudnych czasach budować, ale jeszcze bardziej dumnego i wdzięcznego za to, co w tej parafii i chyba w ogóle w Kościele najważniejsze. Mówił tak:
"A przede wszystkim panuje w parafii taki dobry duch. Widać atmosferę życzliwości. Jest wiele wspaniałych i wartościowych rodzin. Widać to w czasie uroczystości zaślubin czy w czasie pogrzebów, że ta wspólnota parafialna potrafi cieszyć się z cieszącymi i płakać z płaczącymi."
Dziś w Zarzeczu wiele się zmienia – rolnicza niegdyś osada – przyciąga nowych mieszkańców zielenią i spokojem. Ci którzy czują się związani z Kościołem, mają przed sobą wcale nie łatwiejsze zadanie niż ci, którzy w latach osiemdziesiątych wznosili nową świątynię. Dziś budowanie Kościoła dalej jest wyzwaniem – choć nie pozwolenia od komunistycznych władz są największym utrudnieniem. Wspominając odwagę Alojzego Kraczli, który za swoją wizję zbudowania kościoła oddał życie, wspominając oddanie budowniczych z lat osiemdziesiątych warto zastanowić się nad tym, jakiego dziś zaangażowania Kościół najbardziej potrzebuje. Gdzie nasz wysiłek, gdzie odwaga, gdzie bezkompromisowość są najbardziej potrzebne?
Refleksji sprzyjać będą dzisiejsze nabożeństwa w kolejnym kościele stacyjnym. Zapraszamy Państwa do Katowic-Zarzecza do kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Wspomożenia Wiernych.
Bp Wodarczyk: Miłosierdzie nie ocenia i nie potępia człowieka.
"Błogosławieni miłosierni” – pod takim hasłem wierni archidiecezji katowickiej i słuchacze Radia eM przeżyją tegoroczny Wielki Post. Od poniedziałku do soboty o godz. 12.50 na naszej antenie wyemitujemy audycję o kościele stacyjnym, w którym wieczorem sprawowana będzie Msza pod przewodnictwem biskupa. Homilii z każdego dnia wielkopostnej wędrówki będzie można odsłuchać na kanale YouTube Radia eM.
Tradycja nawiedzana kościołów stacyjnych sięga IV wieku w Rzymie. Ważną rolą w jej odnowieniu i reorganizacji praktyk odegrał papież św. Grzegorz Wielki. W ostatnich latach, na krótko przed zwołaniem Soboru Watykańskiego II, została przywrócona przez Jana XXIII.