- Jestem przeciwny stawianiu sprawy „tak” albo „nie”. CPK to na tyle duży projekt, że jest mnóstwo niuansów – mówił w Radiu eM prof. Robert Tomanek, ekonomista i były wiceminister rozwoju.
Z naszym porannym gościem rozmawialiśmy o przyszłości projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jak mówił prof. Robert Tomanek, nie można go traktować dwubiegunowo, na zasadzie „tak” lub „nie”, bo wtedy możliwe jest popełnienie błędu, za który zapłacą wszyscy podatnicy. - Ci, którzy bardzo jednoznacznie opowiadają się za budową CPK mówią, że to przede wszystkim ma być port dla Warszawy i Mazowsza. Do koncepcji hubowej, czyli przesiadkowej zgłasza się różnego rodzaju zastrzeżenia, dlatego, że rozwija się bardzo intensywnie ruch z punktu do punktu. Natomiast koncepcja przesiadkowa ma swoje wady i czy akurat ten hub rozwinie się w oparciu o loty z portów regionalnych i dojazdy kolejami, tu już można zgłaszać pewne wątpliwości i zastanawiać się, jaka będzie skala przewozów – powiedział prof. Tomanek.
Nasz gość odniósł się też do argumentu, że CPK może być inwestycją kluczową dla obronności kraju. - Przykład Ukrainy pokazuje, ze transport lotniczy w pewnym momencie przy potężnym konflikcie może się w ogóle nie liczyć. To bardzo trudny temat, ten argument pojawił się dosłownie niedawno, wcześniej nie wspominano o tym przy dyskusjach nad CPK – powiedział gość Radia eM. Jaka zatem powinna być przyszłość projektu? - Mamy już spółkę CPK, opinie środowiskowe, prace przygotowawcze, trzeba to uporządkować, podjąć decyzję, na co się porywamy eliminując kwestie, które są najbardziej wątpliwe, np. wiele elementów kontrowersyjnego projektu szprych kolejowych. Nigdzie w Europie nie ma takiego portu, który byłby hubem kolejowo-lotniczym. Pasażerowie do hubu przylatują głównie samolotami, ewentualnie przyjeżdżają samochodami – powiedział gość Radia eM.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.