107,6 FM

Kościół Świętej Jadwigi Śląskiej w Katowicach-Szopienicach

1050 talarów - tyle zarobił na sprzedaży parceli pod budowę świątyni Karczmarz Wawrzyniec Hołota. Bez wątpienia na budowie mu zależało, bo to właśnie między innymi on w roku 1868 został wybrany na walnym zebraniu gminy, by zająć się sprawą tworzenia i organizowania budowy nowego kościoła w Szopienicach. Budowa ta miała zmienić status Szopienic. Miejscowości o długiej historii, bo najstarsze wzmianki historyczne o wsi Szopienice pochodzą z tzw. „Dokumentu Mikołaja I” datowanego na 15 grudnia 1360 r. Szopienice były wsią założoną na prawie niemieckim, posiadającą wolne sołectwo, składającą daniny na rzecz parafii mysłowickiej. I to właśnie zmienić chcieli mieszkańcy Szopienic i Roździenia, którzy przez długi czas starali się o utworzenie nowej parafii na swoim terenie.

Sztygar Hugon Bennerth, gospodarz Jan Musialik i rzeźnik Piotr Cieślik, a także szewca Herman Kuntze oraz Szymon Kutz działali szybko. Już w lutym 1868 roku rozpoczęto zbiórkę pieniędzy na budowę kościoła i trzeba przyznać, że chyba wszystkim bardzo na budowie zależało, bo w ciągu zaledwie kilku miesięcy cała budowla stanęła. Masywna bryła świątyni wzniesiona z piaskowca pomieścić mogła 1500 osób. Potrzeby jednak rosły. Przemysłowy region rozwijał się i w ciągu zaledwie 20 lat okazało się że kościół nie jest w stanie pomieścić wiernych. Poczyniono więc starania o budowę nowego, murowanego kościoła. Po uzyskaniu zgody Kurii we Wrocławiu zamówiono projekt świątyni u architekta Grundmana.
Budowa trwała do 1887 r. Kościół pod wezwaniem św. Jadwigi Śląskiej został poświęcony 11 października 1887 r. przez dziekana ks. Franciszka Kanię, proboszcza z Chorzowa.

Tyle historii. Dlaczego tak skrupulatnie ją dziś przywołuję zapraszając Państwa do odwiedzenia kolejnego kościoła stacyjnego? Czy to, co działo się prawie półtora wieku temu może mieć wpływ na to jak przeżywamy Wielki Post w 2024 roku? Przywołuję sztygara, szewca, karczmarza i rzeźnika – nie tylko jako ludzi zaangażowanych w organizację i finansowanie budowy kościoła. Ale jako ludzi, którzy tym Kościołem – pisanym wielką literą – byli i są do dzisiaj. Żyjący w określonej rzeczywistości społecznej, politycznej, gospodarczej. Zajęci swoimi zawodowymi sprawami, pracą, zarabianiem pieniędzy, dbaniem o rodzinę... znaleźli czas na budowę kościoła, była dla nich ważna. Oczywiście mówiąc o nich skazani jesteśmy w dużej mierze na domysły. Nie zmienia to jednak faktu, że stawiają nam wyraźne pytanie: jak ty budujesz dziś Kościół? Ile czasu, serca, funduszy ta budowa Cię kosztuje? Skąd czerpiesz do niej motywacje? Czy czujesz się Kościołem, tym żywym – nie z piaskowca, czy czerwonej cegły, tak lubianej na Śląsku, ale zbudowanym z ludzi, z naszych bardzo konkretnych życiorysów?

Być może będzie okazja, by na te pytania sobie samemu odpowiedzieć w kolejnym kościele stacyjnym, którym dziś jest Kościół pod wezwaniem Świętej Jadwigi Śląskiej w Katowicach Szopienicach.

bp Szkudło: Chrystus ma Twoją twarz.
Radio eM

 

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wielki Post w Radiu eM. Kościoły stacyjne w Katowicach

 "Błogosławieni miłosierni” – pod takim hasłem wierni archidiecezji katowickiej i słuchacze Radia eM przeżyją tegoroczny Wielki Post. Od poniedziałku do soboty o godz. 12.50 na naszej antenie wyemitujemy audycję o kościele stacyjnym, w którym wieczorem sprawowana będzie Msza pod przewodnictwem biskupa. Homilii z każdego dnia wielkopostnej wędrówki będzie można odsłuchać na kanale YouTube Radia eM.

Tradycja nawiedzana kościołów stacyjnych sięga IV wieku w Rzymie. Ważną rolą w jej odnowieniu i reorganizacji praktyk odegrał papież św. Grzegorz Wielki.  W ostatnich latach,  na krótko przed zwołaniem Soboru Watykańskiego II, została przywrócona przez Jana XXIII.