Marek Zuber: Nie rozumiem, dlaczego ktoś o wysokich dochodach ma dostawać 800 plus

Na konta wielu Polaków wpłynęły w ostatnich dniach środki w ramach 800 plus. Zdaniem naszego gościa, rozsądne byłoby wprowadzenie kryterium dochodowego dla tego typu wsparcia. - Mamy w przyszłym roku wybory prezydenckie, prawdopodobnie najważniejsze z punktu widzenia możliwości rządzenia w Polsce. Moim zdaniem nikt się nie zdecyduje na poważniejsze ruchy dotyczące ograniczania czegoś komuś, ale nie ma żadnych powodów, dla których mielibyśmy wypłacać 800 plus bez tego elementu dochodowego – mówił Marek Zuber. Tłumaczył, że to nie program demograficzny zwiększający dzietność, a socjalny. - Poprawia on sytuację bytową, szczególnie rodzin, które mają więcej dzieci. Dlatego traktujmy go jak program socjalny, czyli wypłacajmy tym rodzinom, które mają niższe dochody, żeby mogły lepiej funkcjonować – mówił ekonomista. Dodał, że do dyskusji jest poziom dochodu, od jakiego powinno być wypłacane wsparcie.

Naszego gościa pytaliśmy też, co dalej z inflacją. - Najbliższe miesiące to będzie jeszcze mocny spadek inflacji. Być może nawet znajdziemy się w okolicach tego poziomu, który chcemy mieć, czyli 2,5 proc., tyle tylko, że będzie to na chwilę – powiedział Marek Zuber. - Styczeń, luty, marzec będą na pewno lepsze niż te miesiące w ubiegłym roku. Niestety żadnego końca walki z inflacją nie można ogłosić. Dopiero na ostatniej konferencji prasowej szef NBP Adam Glapiński zauważył, że inflacja po tym spadku na początku roku będzie rosła. Jak bardzo? To będzie zależało m.in. od tego, czy zostaną utrzymane tarcze – dodał ekonomista. - Nie wykluczam, że w drugiej połowie roku inflacja przekroczy nawet 7 procent – mówił Marek Zuber.