Spółka Electromobility Poland ogłosiła, że podpisała już listy intencyjne w sprawie sprzedaży samochodu marki Izera z partnerami z Hiszpanii, Portugalii oraz z krajów Beneluksu. Polski "elektryk" miałby być gotowy na przełomie 2025 i 2026 roku. O planach spółki mówił w rozmowie z Radiem eM jej prezes, Piotr Zaremba.
Prezes przyznał, że spółki podchodziła z "pewną nieśmiałością i obawą" do zadania znalezienia kanałów sprzedażowych, bo "niełatwo sprzedaje się samochody, których się nie wyprodukowało". Ale, zdaniem prezesa, pojazd jest "bardzo dobrze odbierany", o czym decydują: "bardzo dobra technologia", "atrakcyjny design" oraz cena, która ma być 10-15% niższa niż oferty konkurencji.
Spółka ogłosiła, że do końca roku zamierza wybrać wykonawcę mającej powstać w Jaworznie fabryki; tak, by prace ruszyły już na początku 2024 roku. W Polsce sprzedaż miałaby się odbywać w dużej mierze przez... Internet. Obecnie, wszystkie postęp prac nad całym projektem został oszacowany przez jego koordynatorów na 39%. Czy jednak nie zachodzi obawa, że mająca przejąć władzę "nowa ekipa" będzie chciała zamknąć projekt. O to pytał reporter Radia eM, Marcin Iciek: