W ostatnim czasie coraz bardziej odkrywamy małżeński i rodzinny wymiar powołania do powszechnej świętości. Przykładem jest błogosławiona Rodzina Ulmów, która pokazuje, że świętość osiąga się wspólnie. Papież Franciszek mówił o tym na audiencji dla uczestników międzynarodowego kongresu nt. „Wspólnotowego wymiaru świętości”. Został on zorganizowany przez Dykasterię Spraw Kanonizacyjnych.
Ojciec Święty podkreślił, że każda świętość ma wymiar wspólnotowy. Ponieważ nawet jeśli Bóg powołuje jednostki, to zawsze dla dobra wspólnego. Wskazał na trzy wymiary świętości: jednoczący, rodzinny i związany z męczeństwem. Mówiąc o rodzinnej świętości podkreślił, że jest ona nie tylko zwykłym dodawaniem, ale przede wszystkim pomnażaniem darów, które każdy w rodzinie otrzymał. Jako przykład tego wskazał beatyfikację małżonków Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich siedmiorga dzieci, wszystkich męczenników. „Oni również przypominają nam, że uświęcenie jest drogą wspólnotową, którą należy podejmować razem, a nie w pojedynkę. Zawsze trzeba nią iść ze wspólnotą” – mówił Franciszek.
Papież podkreślił też z mocą, że nie ma okresu naszych dziejów, w których nie byłoby męczenników. Podobnie jest dzisiaj. Przywołał postać pakistańskiej chrześcijanki Asii Bibi i przykład jej życia przeżywanego w ciągłym męczeństwie. Przypomniał, że zanim sędziowie uznali ją za niewinną, spędziła w więzieniu dziewięć lat, a przez cały ten czas córka przynosiła jej Eucharystię. „Prawie dziewięć lat chrześcijańskiego świadectwa! Jest to kobieta, która nadal żyje i jest wiele takich, które dają świadectwo wiary i miłości. Nie zapominajmy, że nasz czas jest również czasem wielu męczenników!” – mówił Ojciec Święty. Zauważył, że męczeństwo to często kwestia „całych wspólnot, które heroicznie żyły Ewangelią lub ofiarowały życie wszystkich swych członków Bogu”. Wskazał, że jest to temat jeszcze szerszy, jeśli weźmie się pod uwagę ekumeniczny wymiar męczeństwa, wspominając tych, którzy należą do wszystkich wyznań chrześcijańskich. „Pomyślmy na przykład o grupie dwudziestu jeden koptyjskich męczenników wpisanych niedawno do Martyrologium Rzymskiego. Zginęli mówiąc: „Jezus”, „Jezus”, „Jezus”... na plaży....” – mówił Franciszek przypominając, że świętość rodzi życie.