Zabrzańscy kryminalni zatrzymali 17-latkę, która brała udział w co najmniej dwóch oszustwach metodą „na lekarza”. Rolą podejrzanej było odbieranie pieniędzy od starszych osób, które dały się przekonać przestępcom, że ich bliski uległ wypadkowi i potrzeba pieniędzy na leczenie.
Młoda mieszkanka Wrocławia usłyszała już zarzuty, grozi jej teraz kara do 8 lat pozbawienia wolności. Najbliższe trzy miesiące podejrzana spędzi w areszcie śledczym - informuje Sebastian Bijok, rzecznik zabrzańskiej policji:
Oszuści działający „na lekarza” z reguły wyszukują w książkach telefonicznych numery osób, których imiona są popularne w starszym pokoleniu. - Dodaje Bijok:
Mundurowi ostrzegają też, że jeżeli oszust uzyska informację, że senior swoje oszczędności trzyma w domu, poleca mu spakować je i przekazać osobie, która się po nie zgłosi. Kiedy przestępca dowie się, że starsza osoba ma konto w banku z dostępem przez internet, poleca mu podać login i hasło do tego konta lub przelać oszczędności na wskazany przez niego rachunek. Jeżeli natomiast starsza osoba ma pieniądze ulokowane w banku, ale bez dostępu do bankowości elektronicznej, przestępca nalega, aby udała się do banku, wypłaciła gotówkę, a następnie przekazała ją lub przelała pieniądze na wskazane konto bankowe.