Ludzie są nierozsądni, nielogiczni i zajęci sobą, kochaj ich mimo to.
Ludzie są nierozsądni, nielogiczni i zajęci sobą, kochaj ich mimo to. Jeśli uczynisz coś dobrego, zarzucą ci egoizm i ukryte intencje, czyń dobro mimo to. Jeśli ci się coś uda, zyskasz fałszywych przyjaciół i prawdziwych wrogów, staraj się mimo to. Dobro, które czynisz, jutro zostanie zapomniane, czyń dobro mimo to. Uczciwość i otwartość wystawią cię na ciosy. Bądź mimo to uczciwy i otwarty. To, co zbudowałeś wysiłkiem wielu lat, może przez jedną noc lec w gruzach - buduj mimo to. Twoja pomoc jest naprawdę potrzebna, ale kiedy będziesz pomagał ludziom, oni mogą cię zaatakować. Pomagaj im mimo to. Daj światu z siebie wszystko. Jeśli te rady, które dzisiejsza patronka przekazała swoim współsiostrom, wydają się państwu radykalne, to w zestawieniu z jej drobniutką posturą nabierają wręcz charakteru pobożnych życzeń. A jednak św. Matka Teresa z Kalkuty, założycielka Misjonarek Miłości wszystkie je wprowadziła w życie. Jak to możliwe? Bo całkowicie powierzyła się Bogu. Tylko dlatego mogła w wieku 18 lat wstąpić do klasztoru, wyruszyć z rodzinnej Macedonii do Indii, a po 20 latach spędzonych w klasztorze odważyć się wyjść na ulice Kalkuty i zanurzywszy się w morzu ludzkiego cierpienia i nieprawości niezmiennie wierzyć w to, że dobro i miłość mają sens. A była to w przypadku św. Matki Teresy z Kalkuty rzecz tym trudniejsza, że ona sama nie znajdowała w tym żadnej duchowej pociechy. Aż do 5 września 1997 roku, dnia swojej śmierci, doświadczała bowiem wewnętrznej ciemności idąc przez życie tylko na wiarę.