Zapowiedziane w ostatnich dniach przez ministra zdrowia dodatkowe blisko 16 mld zł dla szpitali w związku ze wzrostem wynagrodzeń niewiele zmienia: szpitale powiatowe nadal będą się zadłużały - ocenili w piątek w Katowicach przedstawiciele Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego.
Rośnie niepokój wśród dyrektorów szpitali powiatowych. Według zarządzających placówkami obiecywane przez Narodowy Fundusz Zdrowia dofinansowanie jest zbyt niskie, aby pokrywać bieżące wydatki. Przedstawiciele śląskich szpitali odbyli w tym temacie rozmowy z zarządem katowickiego oddziału NFZ.
- Mówił Grzegorz Nowak, dyrektor szpitala numer 2 w Mysłowicach. Emocje studzi Ewa Kabza, zastępca dyrektora śląskiego NFZ, która informuje o pozytywnym przebiegu spotkania:
Łącznie na podwyżkę płac oraz zrównoważenie podwyżek cen Minister Zdrowia przeznaczył w tym roku dodatkowe 16 miliardów złotych. Dyrektorzy szpitali mówią, że to około 2/3 środków niezbędnych do przetrwania bez wchodzenia w długi. - Ewa Kabza tłumaczy jednak, że wybrany wariant dofinansowania bierze pod uwagę wszystkie potrzeby szpitali:
W najbliższym czasie do wszystkich szpitali mają trafić umowy uwzględniające dodatkowe dofinansowanie.