W sanktuarium bł. Jerzego Popiełuszki zaprezentowano książkę Pawła Kęski "Zawsze głosiłem prawdę", zawierającą odczytane na nowo homilie, listy i wywiady błogosławionego męczennika.
W związku z 13. rocznicą beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej wydał najobszerniejszy do tej pory zbiór wypowiedzi kapelana Solidarności. Opracowany przez Pawła Kęskę, dziennikarza, świeckiego teologa i historyka sztuki na blisko 500 stronicach zawiera 141 źródeł dotyczących jego nauczania społecznego. W tym blisko sześćdziesiąt nowych dotychczas nieznanych.
Zbiór opracowanych chronologicznie dokumentów ks. Jerzego zaprezentowano w Domu Pielgrzyma "Amicus". Tomasz Gołąb /Foto Gość- To dowodzi, że mimo wielkiego wysiłku włożonego już w poznanie życia ks. Jerzego i okoliczności jego śmierci, wciąż można jeszcze wiele zrobić w tej dziedzinie. Jesteśmy to winni błogosławionemu męczennikowi - mówił prof. Paweł Skibiński, z Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej podczas prezentacji książki "Zawsze głosiłem prawdę".
- Czas pędzi, świadków jego życia ubywa, ale jego słowa i przesłanie nie jest przecież tylko na tamte, mroczne czasy - mówi Paweł Kęska, który jest także pracownikiem Muzeum Księdza Jerzego Popiełuszki w Warszawie.
Autor pracował nad publikacją dwa lata. Dzięki jego pracy aż 60 dokumentów po raz pierwszy ujrzało światło dzienne. Wśród nich trzy listy napisane przez księdza Jerzego Popiełuszkę z jednostki wojskowej dla kleryków w Bartoszycach, referat przygotowany w marcu 1980 roku na ogólnopolski zjazd duszpasterzy służby zdrowia, kilkanaście homilii z Mszy niedzielnych oraz świątecznych, w tym z Mszy na rozpoczęcie Wielkiego Postu, na Boże Ciało, na święto Józefa Robotnika, na 3 maja i na 11 listopada. W zbiorze zaprezentowana jest także homilia z Mszy ślubnej pochodząca ze zbiorów prywatnych. Odnaleziono również nagrania z Mszy odprawionej przez księdza Popiełuszkę w rocznicę powstania w Getcie Warszawskim, z koncertu zorganizowanego z okazji rocznicy odzyskania niepodległości w 1983 roku, a także ze strajku na Akademii Medycznej w lutym 1981 roku. Na uwagę zasługują trzy wypowiedzi księdza Popiełuszki zarejestrowane przez Służbę Bezpieczeństwa, które nie zachowały się w żadnej innej znanej nam formie i nie były wcześniej prezentowane.
Adam Nowosady poznał ks. Jerzego na dwa lata przed śmiercią. To jego poprosił o przechowanie wielu ważnych dokumentów, z których wiele znalazło się w książce Pawła Kęski. Tomasz Gołąb /Foto Gość- Nie mieliśmy wówczas świadomości, jaką rolę odegra ks. Jerzy. Przyszedł do nas, kiedy był potrzebny, tak zwyczajnie, bo inni byli zajęci, czy też bali się... Mówił nam, że jeśli chcemy zmienić Polskę, to musimy najpierw zacząć zmieniać siebie. Ta książka to jego słowa do nas, obowiązkowa lektura dla każdego, kto chce się czegoś o nim dowiedzieć. To dlatego na okładce nie ma innego autora, poza ks. Jerzym, choć do tego mozolnego spisu z archiwów ks. Jerzy "zatrudnił" sobie przecież Pawła Kęskę - mówi Adam Nowosady, świadek w procesie beatyfikacyjnym bł. Jerzego Popiełuszki. To dzięki niemu wiele dokumentów przetrwało do dzisiejszych czasów. - Ks. Jerzy na dwa miesiące przed śmiercią poprosił mnie, bym przechował siedem czy osiem pudeł jego homilii, listów, rękopisów, notatek. Jedno z nich kazał schować tak, żebym nawet ja nie wiedział, gdzie jest. Zrobiłem to wykorzystując całą sieć przyjaciół. Ks. Jerzy bał się, że wpadną w ręce UB - mówi.
Największe wrażenie na Adamie Nowosady, który był rówieśnikiem ks. Jerzego, zrobił zwłaszcza jeden nieznany dokument.
- To swoiste proroctwo, wypowiedziane 11 października 1982 r. podczas Mszy św. odprawionej na Żoliborzu: "Następne pokolenie przeżyje niejedną kanonizację tych, którzy obecnie zostali wymordowani; zabici dlatego, że chcieli być solidarni, że chcieli służyć prawdzie i miłości. Kościół będzie dawał ich jako wzór osobowości następnym pokoleniom, a w świątyniach będziemy mogli śpiewać Gaude Mater Polonia – «ciesz się matko Polsko», która wydałaś synów gotowych rzucić wszystko na ołtarzu prawdy i wolności”. Nie wiemy, czy mówił o sobie, ale dziś możemy tak to odczytywać - podkreśla Adam Nowosady.
- Nowością wydawnictwa jest chronologiczny układ źródeł pozwalający śledzić dojrzewanie idei w słowach autora. Nowością jest także prezentacja najbardziej pierwotnej formy wypowiedzi, które nie zostały w żaden sposób poprawione, udoskonalone ani skrócone. Transkrypcji dokonywano wprost z nagrań dźwiękowych, rękopisów, maszynopisów i drugoobiegowych publikacji. Ks. Jerzy jest najbardziej eksponowaną i jedną z najpóźniejszych ofiar tamtego bezwzględnego i bezdusznego systemu. Jego przesłanie jest wciąż aktualne nie tylko dla naszego społeczeństwa, wciąż cierpiącego na brak dobrze rozumianej solidarności, ale w wymiarze uniwersalnym. Nie jest dobrem lokalnym, ale symbolem zrozumiałym dla całego świata i tłumaczącym, czym było zło komunizmu - podkreśla prof. Paweł Skibiński.
Ks. Marcin Brzeziński mówi, że warto zwracać się do ks. Jerzego w wielu sprawach życia codziennego. Jego kult szybko rozprzestrzenia się także poza granicami Polski. Tomasz Gołąb /Foto Gość- Ks. Jerzy jest przykładem tego, że Ewangelia broni się w każdym czasie. Nawet w tamtych trudnych czasach pokazywał, że nie można się poddać, zaprzeczyć wartościom. Nie cofał się nawet w obliczu fałszywych oskarżeń i przebiegłości wrogów Kościoła. Pokazywał, że dla każdego jest miejsce w sercu Boga. To dla niego gromadził wokół siebie ludzi różnych środowisk. Nigdy nie robił tego dla własnej chwały - dodaje ks. Marcin Brzeziński, kustosz żoliborskiego sanktuarium bł. Jerzego Popiełuszki, apelując o zgłaszanie wszelkich łask za wstawiennictwem błogosławionego i prosząc o modlitwę o jego rychłą kanonizację.
Dla Czytelników "Gościa" mamy dwa egzemplarze książki. Szczegóły na kolejnej stronie.