Szlak prowadzi przez Szyndzielnię, Klimczok, Błatnią, Brenną, Równicę, Czantorię Wielką, Stożek, Przełęcz Kubalonkę, Baranią Górę, Węgierską Górkę, koło Stacji Abrahamów i Słowianki, Rysiankę, Halę Miziową i Pilsko na Markowe Szczawiny i stację na Jaworzynie, pętlą wokół Babiej Góry do Zawoi i przez Jałowiec do Chaty Adamów, przez Park Etnograficzny w Ślemieniu, Chatkę Gibasówkę do Międzybrodzia i na Górę Żar. Finałem będzie przekroczenie rzeki Soły, wyjście na Rogacz i Magurkę, Kozią Górę i powrót na Szyndzielnię.
„Wyznaczyliśmy ślady GPX i zaznaczyliśmy je w najpopularniejszych serwisach, wydaliśmy mapę papierową, mamy książeczkę do zbierania pieczątek i mamy stronę internetową. Trasa biegnie po szlakach już istniejących. Nie nanosiliśmy zatem nowych oznakowań, by nie dublować istniejących i nie wprowadzać zamętu” – powiedział Piotr Plewiński.
Przejście całej trasy nagradzane będzie odznaką. Turysta będzie musiał jednak zebrać potwierdzenia w formie pieczątek w książeczce, że dotarł na każdy z 16 punktów. - Marcin Filip, prezes stowarzyszenia Lokalna Organizacja Turystyczna zaznacza, że forma szlaku sprzyja rozwijaniu biznesów zarówno w górach, jak i w dolinach:
Oficjalna inauguracja jest elementem programu zorganizowanego w Beskidach po raz pierwszy festiwali „Dziewięćsił”, który w weekend odbywa się w Bielsku-Białej, Brennej, Cięcinie, Cieszynie, Istebnej, Szczyrku, Ustroniu, Wiśle oraz Żywcu. To wydarzenie promujące najciekawsze zakątki Bielska-Białej, Śląska Cieszyńskiego i Żywiecczyzny i ukazujące dziedzictwo kulturowe beskidzkich górali i mieszczan przez przybliżenie kultury wyrażoną muzyką, śpiewem, tańcem, strojem, obrzędami ludowymi, gwarą i kuchnią.
Szlak pieszy powstał z inicjatywy miasta Bielska-Białej we współpracy z Lokalną Organizacją Turystyczną Beskidy i PTTK. Dokument inicjujący sygnowało w lutym ponad 20 przedstawicieli różnych instytucji, towarzystw, organizacji, samorządów i firmy z branży turystycznej. Jak podkreślał wówczas prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski, utworzenie szlaku to ważne wydarzenie dla aglomeracji beskidzkiej. „Trasa przebiega przez Beskid Śląski, Żywiecki i Mały. To ciekawa propozycja dla miłośników turystyki górskiej, których wciąż przybywa” – mówił.
Szlak mierzy ok. 250 km. Łączne przewyższenie to ok. 20 tys. m. Na pokonanie trasy powinno wystarczyć 14 dni.