Napełnijcie stągwie wodą! (...) Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu”. J 2,7-8
W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: „Nie mają już wina”. Jezus Jej odpowiedział: „Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Jeszcze nie nadeszła moja godzina”. Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: „Napełnijcie stągwie wodą”. I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: „Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu”. Ci zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem, i nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli, przywołał pana młodego i powiedział do niego: „Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory”. Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
Ewangelia z komentarzem. Tego znaku by nie było, gdyby nie zaufanieNapełnijcie stągwie wodą! (...) Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu”.
J 2,7-8
Scena przedstawiona w Ewangelii dzisiejszej uroczystości to opowieść o pierwszym znaku, jakiego dokonał Jezus. Zwykła ludzka uroczystość, wesele. Zamieniając wodę w wino, Jezus włącza ją w wielkie Boże plany. Pokazuje, że oto spełniają się zapowiedzi proroków o uczcie, którą w czasach ostatecznych przygotuje wszystkim ludom Bóg. Ta przyziemna, zdawałoby się, troska o wino na weselu jest znakiem, że Bóg nie zapomniał o swoich obietnicach, że ciągle chce dla człowieka, każdego człowieka, jak najlepiej. Ale tego znaku by nie było, gdyby nie zaufanie sług. Posłuszni Matce i Synowi zrobili rzecz wydawałoby się absurdalną. Jednak dzięki ich posłuszeństwu stał się cud. Warto pamiętać: cuda się dzieją, jeśli zaufamy Bogu i zrobimy, co każe.