Najprawdopodobniej czternasta emerytura zostanie wypłacona na przełomie sierpnia i września, podobnie jak w ubiegłym roku - powiedziała w środę w PR24 minister rodziny Marlena Maląg. Dodała, że decyzję co do terminu wypłaty świadczenia podejmie rząd.
W środę Sejm zajmie się m.in. projektem o wprowadzeniu na stałe czternastej emerytury.
Szefowa MRiPS zaznaczyła w PR24, że do tej pory decyzje o wypłacie czternastej emerytury były podejmowane rokrocznie; a teraz Sejm podejmie decyzję o wprowadzeniu tego świadczenie na stałe.
Jak podkreśliła, resort przewiduje, iż świadczenie będzie wypłacane w drugiej połowie roku. "Rada Ministrów będzie podejmowała uchwałę, która będzie to dokładnie, precyzyjnie mówiła" - zastrzegła.
Zdaniem Maląg najprawdopodobniej świadczenie zostanie wypłacone pod koniec sierpnia i na początku września, podobnie jak w ubiegłym roku. "Decyzję podejmie Rada Ministrów, dopiero jak ustawa zostanie przegłosowana przez parlament i podpisana przez prezydenta. Wtedy te szczegóły co do terminu wypłaty Rada Ministrów będzie mogła podjąć" - stwierdziła szefowa MRiPS.
Wyjaśniła, że świadczenie to obecnie jest celowane dla emerytów i rencistów mających najniższe świadczenia. "Pozostawiamy kryterium dochodowe na poziomie ubiegłego roku - jest to kwota 2900 zł" - powiedziała. Zaznaczyła, że w przypadku osób pobierających wyższą emeryturę działać będzie zasada "złotówka za złotówkę", czyli czternasta emerytura zostanie zmniejszona o kwotę przekroczenia ponad 2900 zł brutto, przy czym kwota czternastki wyniesie co najmniej 50 zł.
"Czternastkę" otrzyma ok. 8,3 mln emerytów i rencistów, w tym ponad 5,8 mln osób dostanie wypłatę w pełnej wysokości (w kwocie najniższej emerytury), a ponad 1,3 mln osób w wysokości niższej, ze względu na wysokość otrzymywanego świadczenia powyżej 2900 zł miesięcznie. Od 2019 r. emerytom i rencistom wypłacana jest tzw. 13. emerytura.