Jak grzyby po deszczu wyrastają na ulicach Katowic nowe parkomaty. Oznacza to, że miasto jest na ostatniej prostej do poszerzenia strefy płatnego parkowania. Wzrosną też ceny biletów. Zmiany szykują się również w Rybniku i w Bielsku-Białej.
Rozszerzenie strefy płatnego parkowania o kolejne części miasta i utworzenie śródmiejskiej strefy płatnego parkowania z wyższymi stawkami – to plany władz Katowic na ten rok. Wszystko, po to, by łatwiej można było się poruszać po centrum miasta.
Czy kierowcom podobają się planowane zmiany?
Tomasz Kuczyński, radny w Radzie Dzielnicy Śródmieście obawia się, że kierowcy będą parkować na podwórka i skwerach, ale chwali samą inicjatywę:
Władze miasta nie chcą komentować szczegółów proponowanych zmian. Uchwała jest dopiero w przygotowaniu – słyszymy w magistracie. Jest jednak pewne, że zmiany wejdą w życie w tym roku.
O 40% wzrosną ceny za parkowanie w Rybniku. Stawki za godzinę, które wcześniej wynosiły 2 zł i 50 groszy, teraz wyniosą 3 złote i 50 groszy. Zmiany wejdą w życie od czerwca.
Kierowcy więcej zapłacą też za abonamenty parkingowe. Mówi Agnieszka Skupień rzecznik prasowa rybnickiego magistratu:
Dla posiadaczy karty „Rybka” taki abonament będzie kosztował 100 złotych. Miasto tłumaczy, że powodem podwyżek za parkingi jest inflacja.
Konsultacje społeczne w sprawie poszerzenia strefy płatnego parkowania prowadzi Bielsko-Biała. Miejski Zarząd Dróg planuje poszerzyć tą strefę jeszcze w tym roku. Obejmie ona około 190 nowych miejsc.
W kontrze do tych zmian jest fakt, że z roku na rok - na polskich drogach samochodów przybywa. Tylko w minionym roku było ich ponad 500 tys. więcej niż rok wcześniej.