Starałem się nie być strażnikiem kurialnego biurka, tylko misji i relacji ˗ mówił do kapłanów abp Wiktor Skworc. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma Świętego w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Hierarcha dziękował za 12 lat wspólnej posługi w dziele budowania Kościoła archidiecezji katowickiej.
Arcybiskup okazywał wdzięczność wobec swoich współpracowników, prezbiterów i diakonów, działających w parafiach, "na pierwszej linii duszpasterskiego frontu", a także w szkole. ˗ Przede wszystkim byliście wierni nauce Kościoła, papieża i kolegium biskupów. Każdego z was obdarzałem pełnym zaufaniem, traktując was jako ludzi dobrej woli, a wy byliście i jesteście solidarni ze swoim biskupem ˗ mówił.
Dziękował wszystkim za modlitwę, tę liturgiczną i indywidualną, zwłaszcza w chwilach trudnych. ˗ W czasie minionych 12 lat starałem się nie być strażnikiem kurialnego biurka, tylko misji i relacji ˗ podkreślał. ˗ Każde spotkanie z Kościołem realnym jest bardzo wzmacniające, bo spełnia się zapowiedź, że tam, gdzie dwóch albo trzech jest zebranych w Jego imię, tam On jest ˗ dodawał.
Abp Wiktor Skworc, 06.04.2023 Marcin Iciek / Radio eMKsiężom wyrażał wdzięczność za ich pracowitość, za podejmowanie obowiązków bez liczenia godzin ich pracy, czy służby oraz "za dzielenie z biskupem społecznej i ekologicznej wrażliwości, co manifestowało się szczególnie w latach pandemii oraz w czasie napływu ofiar wojny."
Marcin Iciek/ Radio eMWspomniał też sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, który ˗ jak dowiedzieliśmy się 14 marca ˗ został otruty. ˗ Widać nadszedł czas Blachnickiego. Dla pokoleń jubilatów, tegorocznych złotych i wcześniejszych, był profesorem teologii pastoralnej, a całe nasze prezbiterium formował poprzez Ruch Światło-Życie, w który jesteśmy bezpośrednio lub pośrednio włączeni ˗ powiedział.
Przywołał też jego słowa założyciela oazy o diakonii i idei Chrystusa-Sługi, który pierwszy uniżył się przed człowiekiem aż do samej ziemi, aby mu umyć nogi. Odwołał się też do wskazań o "proegzystencji Chrystusa", czyli "istnienia dla". ˗ Chrystus nie ma żadnych własnych celów, które by chciał w swoim życiu ziemskim realizować. On całą swoją egzystencją istnieje dla Ojca, istnieje dla nas ludzi, swoich braci. Jest to życie całkowicie oddane, wydane, poświęcone, życie w służbie, w posłuszeństwie ˗ wyjaśniał.
Wspomniał posługę dwóch prezbiterów beatyfikowanych w roku 2022: ks. Jana Franciszka Machy i kardynała Stefana Wyszyńskiego. Cytował dekalog Prymasa Tysiąclecia, któremu był wierny całe życie. Kardynał zachęca w nim m. in. by mówić mało ˗ żyć bez hałasu ˗ w ciszy; by czynić wiele, lecz bez gorączki, spokojnie; by pracować systematycznie i nie tracić czasu; by modlić się często wśród pracy i szanować każdego.
Abp Skworc na koniec ˗ po raz kolejny ˗ dziękował. ˗ Bracia! Niczego nie mam, czego bym nie otrzymał. Dlatego dłużnikiem jestem; dłużnikiem Boga, Kościoła i bliźnich; waszym dłużnikiem jestem, dlatego wam mówię „Bóg zapłać” i dziękuję. Wszystkim i bez wymieniania po imieniu, bo litania wdzięczności trwałaby bez końca ˗ podkreślał.
Zapewniał, że robił wszystko, by dług zaciągnięty w winnicy Pańskiej odpracować. Zarówno w Kościele tarnowskim, jak i katowickim. ˗ Właściwie „sługa nieużyteczny” to tytuł honorowy, by przysługujący tym, którzy uczynili wszystko, co im polecono ˗ wskazywał dodając, że po ludzku nie sposób wykonać wszystkiego, co nam polecił Pan. ˗ Dlatego jestem dłużnikiem i pozostanę nim do końca moich dni, starając się spłacać Bogu i Kościołowi dług wdzięczności, zawsze modlitwą i pracą, tworzywem cierpienia oraz słowem przeproszenia ˗ mówił.
Zgodnie z tradycją w czasie Mszy św. Krzyżma Świętego konsekruje się krzyżmo święte, poświęca olej katechumenów i olej chorych, które używane przy udzielaniu sakramentów świętych. W czasie tej Mszy św. odnawiane są też kapłańskie przyrzeczenia.