Przed katowickim aresztem stanie tablica upamiętniająca księdza Franciszka Blachnickiego. Założyciel Ruchu Światło-Życie przebywał w zakładzie przy ulicy Mikołowskiej dwukrotnie – w 1942 oraz 1961 roku.
Ksiądz Franciszek Blachnicki doczeka się upamiętnienia na murach katowickiego aresztu śledczego przy ulicy Mikołowskiej. To tam - w 1942 roku, przeżył swoje nawrócenie, czekając na wyrok śmierci zamieniony później na wieloletnią karę więzienia.
- Teraz postać Franciszka Blachnickiego pełni ważną rolę w życiu pracowników aresztu oraz osadzonych – zaznacza kapelan zakładu, ksiądz Marek Zyzak:
Jak zaznaczył Minister Sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, ważne jest, aby każdy przechodzień mógł poznać historię zamordowanego pod koniec lat 80. kapłana:
Zbigniew Ziobro zapowiedział również dalsze działania wyjaśniające okoliczności otrucia księdza Blachnickiego. Chodzi między innymi o zidentyfikowanie bezpośrednich sprawców tego czynu.
Lider Solidarnej Polski złożył wczoraj [27.03] przed katowickim aresztem wieniec upamiętniający założyciela Ruchu Światło-Życie i zapowiedział dalsze działania wyjaśniające zagadkę śmierci kapłana:
Dwa tygodnie temu [14.03] śledztwo prowadzone przez IPN potwierdziło, że ksiądz Blachnicki został zamordowany. Aktualnie trwa jeszcze wyjaśnianie dokładnych okoliczności jego otrucia.