- Krajobraz po trzęsieniu ziemi w Turcji wygląda jak po bombardowaniu, po nalocie. Z miasta 140-tysięcznego dziś zostało 20 tysięcy ludzi – mówił w Radiu eM Mikołaj Rykowski, prezes Fundacji Wolne Miejsce, która wspomaga mieszkańców na miejscu katastrofy.
Wolontariusze Fundacji Wolne Miejsce przebywają w dotkniętym przez trzęsienie ziemi mieście Elbistan w południowo-wschodniej Turcji. Jak mówił prezes Fundacji Mikołaj Rykowski, w ostatnim czasie trzęsienia ziemi zdarzają się tam każdej nocy. - Pierwszej nocy hotelem bujało, wrażenie jest przedziwne, nie wiadomo, czy uciekać, czy się czegokolwiek trzymać. Teraz już przywykliśmy – mówił gość Radia eM.
Wolontariusze gotują na miejscu zupę dla poszkodowanych. - Ludzie są niesamowicie przyjaźni, gotują z nami, załatwiają produkty. Nie ma sklepów, wszystko jest zburzone, więc dla nas załatwienie marchewki, cebuli, ziemniaków to wielkie wyzwanie. Wszystko dostajemy za darmo – powiedział Mikołaj Rykowski. - Nie znamy tureckiego, a oni polskiego, ale jakoś się rozumiemy. Policjanci powiedzieli, że są nam wdzięczni. Jeden powiedział: będę opowiadał wnukom, że Polacy przejechali 3 tysiące kilometrów z tym garem i gotują dla naszych ludzi – dodał gość „Rozmowy poranka”.
Fundację Wolne Miejsce i jej działania na rzecz Turcji można wspomóc zarówno przelewem, jak i przynosząc dary do sklepów socjalnych „Spichlerz”. Chętni mogą też udać się na miejsce jako wolontariusze.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.