Zaczyna się od awantury na Olimpie. Zaginęła Afrodyta, która wiedziała, jak wyprodukować strzały, którymi trafiał w ludzkie serca Amor. Ten z kolei nie ma pojęcia, czym jest miłość, bo tylko… strzela. Nie ma wyjścia. Zostaje wysłany do Cieszyna, gdzie musi zdobyć przepis na miłość. Licealiści Kopera, ich nauczyciele i absolwenci szkoły po raz 25. przygotowali Koncert Walentynkowy.
Po raz dwudziesty piąty cała społeczność II LO im. M. Kopernika w Cieszynie: nauczyciele z dyrekcją na czele, absolwenci i obecni uczniowie, przygotowali w Teatrze im. A. Mickiewicza Koncert Walentynkowy na rzecz domowego Hospicjum im. Łukasza Ewangelisty. Od ćwierć wieku wspólnota wolontariuszy - aktualnie to około 30 osób - pomaga ciężko chorym w ich domach, a także ich najbliższym.
Na dwa tegoroczne koncerty zaprosili dokładnie w dniu św. Walentego - 14 lutego. Przed południem - dla licealistów, po południu - dla wszystkich, którzy także chcieli wesprzeć hospicjum. A swoje widowisko zatytułowali: "Po prostu miłość". Spektakl to - misternie przygotowany musical, w którym nie brakowało śpiewu, tańca, poezji, kabaretu - wyreżyserowały polonistki: Katarzyna Pieciun i Patrycja Łyżbicka. Scenariusz napisał Bartosz Korcz, aranżacje muzyczną - z akompaniamentem orkiestry - Elżbieta Kożuchowska i Piotr Gruchel, choreografię - Jakub Chmiel, scenografię: Anna i Bartłomiej Juroszek oraz Zbigniew Witczak.
Nauczycielski "Olimp" - tu zaczyna się akcja 25. Koncertu Walentynkowego w Cieszynie.Spektakl rozpoczęła scena obrad na Olimpie - biorą w niej udział mitologiczni bogowie, a w ich role wcielają się… nauczyciele z dyrekcją Reginą Rakowską i Piotrem Chwastkiem na czele. To tam zapada decyzja, by Amor znalazł przepis na miłość potrzebny do wykonania strzał, przypatrując się ludziom na ziemi. Jako fachowiec ze spółdzielni - od odpowietrzania kaloryferów - odwiedza mieszkania w wieżowcu, by obserwując domowników, dowiedzieć się, czym miłość jest, a czym na pewno nie jest.
Licealiści, absolwenci i nauczyciele - jak w poprzednich 25 edycjach - zachwycili na scenie różnorodnością swoich nieprzeciętnych talentów artystycznych. Na finał tradycyjnie nie mogło zabraknąć wspólnego wykonania piosenki "Wiara" zespołu IRA.
Wydarzenia na scenie to tylko jeden aspekt Koncertu Walentynkowego. W przerwie, w foyer teatru, z gorącymi i zimnymi napojami, walentynkowymi ciasteczkami, wypiekanymi sercami oraz cieszyńskimi kanapkami czekali wolontariusze cieszyńskiego hospicjum. Datki zostawione przez nich oraz wrzucone do skarbonek, z którymi wśród widzów przechadzały się licealistki, zasili konto hospicjum.
Wolontariusze Hospicjum im. Łukasza Ewangelisty w teatrze podczas 25. Koncertu Walentynkowego w Cieszynie.- W ubiegłym roku koncert odbył się w czerwcu, Dzięki naszym artystom pozyskaliśmy ponad 29 tys. zł, - to aż 15 procent wydatków, które przeznaczyliśmy na zakup łóżek rehabilitacyjnych, koncentratorów tlenu i innych niezbędnych sprzętów, które służą naszym chorym - mówi Joanna Piotrowska-Cieślar, prezes hospicjum, ciesząc się z ogromnego zaangażowania całej społeczności szkoły, która m.in. poprzez doroczne koncerty uwrażliwia młodych na potrzeby osób ciężko chorych i popularyzuje wśród nich idee hospicyjne.
Słodki poczęstunek był przygotowany także z myślą o wsparciu podopiecznych cieszyńskiego hospicjum.- Dzień koncertu to i dla nas takie pospolite ruszenie - uśmiecha się pani prezes. - Artyści występują na scenie, a my w tym czasie uwijamy się przy przygotowaniu dla widzów poczęstunku w holu.
Zebrane w tym roku pieniądze hospicjum chciałoby m.in. przeznaczyć także na profesjonalne szkolenia psychologiczne wolontariuszy i członków rodzin osób chorych.
- Wielu z nas posługuje chorym od 25 lat. Sił ubywa, wolontariusze przeżywający wypalenie potrzebują także wsparcia, nowej motywacji - dodaje Joanna Piotrowska-Cieślar. Jednocześnie zaprasza do kontaktu z hospicjum wszystkich, którzy chcieliby dołączyć do wspólnoty wolontariuszy - szczególnie wolontariuszy medycznych.