Do drugiego stopnia podnieśli w poniedziałek wieczorem zagrożenie lawinowe na Babiej Górze ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR. Jak podali, to efekt opadów śniegu i silnego wiatru. Dotychczas obowiązywał tam najniższy, pierwszy stopień zagrożenia.
- Umiarkowane zagrożenie lawinowe występuje głównie w miejscach zwiększonego odłożenia śniegu, pod przełamaniami terenu, w zagłębieniach, jarach i żlebach. Silny wiatr tworzy depozyty przewianego śniegu formując lokalnie deski śnieżne. (…) W partiach szczytowych grubość pokrywy osiągnęła 90 cm. W miejscach nawianych leży go znacznie więcej – głosi komunikat Grupy Beskidzkiej GOPR.
Wyzwolenie lawiny jest możliwe przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach. Samoistne zejście bardzo dużych lawin jest mało prawdopodobne. "Poruszanie się wymaga umiejętności oceny lokalnego zagrożenia, odpowiedniego wyboru trasy oraz zachowania elementarnych środków bezpieczeństwa na wszystkich stromych stokach" – zakomunikowali ratownicy.
Zagrożenie lawinowe określane jest w pięciostopniowej, rosnącej skali.