Dziś obchodzony jest w polskim Kościele Dzień Judaizmu. Zdaniem przewodniczącego Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem Episkopatu Polski abp. Grzegorza Rysia najważniejsze jest, aby refleksja na temat relacji chrześcijańsko-żydowskich dotarła na poziom lokalnych wspólnot Kościoła oraz do poszczególnych wiernych. Metropolita Łódzki przywołuje słowa listu Papieża Franciszka z okazji obchodów 50-lecia Nostra Aetate, w którym napisał, że z obojętnych i wrogów staliśmy się dla siebie przyjaciółmi.
Abp Ryś zwraca uwagę na trzy wymiary obchodów Dnia Judaizmu. Pierwszy ma związek z historią, szczególnie dotyczącą II wojny światowej i czasów po jej zakończeniu, ale relacje chrześcijańsko-żydowskie mają na polskiej ziemi ponad 800-letnią tradycję i jest to bogaty materiał do naukowego pogłębienia.
Przeczytaj: Kościół i Żydzi. Sprawa rodzinna
Abp Ryś: najważniejsza jest wspólna modlitwa
„Drugi, który z nim się łączy, to jest moment wspólnej modlitwy w miejscach pamięci, i to jest być może jeszcze ważniejsze, bo właśnie wtedy historia uprawiana przez specjalistów ma szansę stać się pamięcią możliwie powszechną. Więc zawsze jest modlitwa albo na cmentarzu żydowskim albo jest modlitwa w miejscu, gdzie stała kiedyś synagoga i została zniszczona podczas II wojny światowej. Tak będzie w tym roku w Siedlcach, że na miejscu, gdzie stała synagoga będziemy się modlić. I to jest o tyle bezcenne, że na tę modlitwę są zapraszani właśnie nie uczeni, tylko młodzież, dzieci ze szkół. To jest zawsze możliwie szerokie audytorium, szerokie grono uczestników takiej modlitwy – zaznaczył abp Ryś. - Trzeci element to wspólna modlitwa, ale już z reguły skoncentrowana wokół Słowa Bożego, a nie wokół przeszłości czy miejsc pamięci. W tym roku to Słowo jest skondensowane w wezwaniu z Księgi Wyjścia: „Pan przechodzi, dziś wychodzicie”. Chcemy to Słowo czytać razem, bo mamy do tego wszelkie prawo. Tego uczył nas także Papież Benedykt XVI, żeby czytając zwłaszcza Stary Testament czytać go najpierw w jego naturalnym kontekście, czyli pytać także dzisiejszego Izraela, jak czyta ten fragment Biblii.“
Przeczytaj: Ilu Polaków poniosło śmierć za ratowanie Żydów?
Zdaniem abp. Rysia należy przełamywać w Kościele błędnie mniemanie, że interesuje nas jedynie Izrael biblijny, ten do roku 70, kiedy Jerozolima po raz kolejny została zdobyta przez Rzymian i kiedy zniszczyli oni świątynię, a Kościół z Piotrem i Pawłem przeniósł się do Rzymu. Izrael pozostaje cały czas narodem wybranym, w którym działa Bóg i dlatego mamy prawo i przywilej trwać z nim w dialogu, przebijać się wspólnie przez Objawienie i czytać święte teksty.
Przeczytaj: Jak wygląda Niebo? „Szczyt życia wspólnotowego”