Katowice: 65. rocznica święceń kapłańskich abp. seniora Damiana Zimonia

Hierarcha w homilii przypomniał dzień święceń abpa Damiana Zimonia. Było to 65 lat temu w kaplicy seminaryjnej Niższego Seminarium Duchownego w Katowicach – wtedy z rąk ks. bpa Juliusza Bieńka przyjął święcenia prezbiteratu.

Wraz z trzema kolegami musiał czekać aż osiągnie wiek wymagany do święceń. Dyspensę miał przywieźć Prymas Wyszyński, tej dyspensy jednak nie przywiózł.

Po święceniach neoprezbiter w I Święto Bożego Narodzenia, w rodzinnej parafii, w kościele NSPJ w Niedobczycach, odprawił Mszę św. prymicyjną. Na obrazek prymicyjny wybrał słowa św. Pawła: „Wiem komu zawierzyłem”. ‒ I zawierzał Ksiądz Arcybiskup jako wikariusz parafialny (Tychy, Pszów i Katowice), jako wicerektor WŚSD, jako adiutor i proboszcz w parafii mariackiej w Katowicach i wreszcie gdy został biskupem, a następnie arcybiskupem katowickim. To zawierzenie wyrażone jest w tytule wywiadu-rzeki „Ciągle tonę i chwytam Jezusa” ‒ mówił bp Olszowski. ‒ Zawierzenie rodzi wierność! ‒ dodawał.

Wskazywał na  Maryję, która uczy nas zawierzenia w dzisiejszej scenie Nawiedzenia św. Elżbiety. ‒ To nie była łatwa decyzja. To nie kaprys chwili czy zachcianka. Maryja wyrusza w niebezpieczną drogę z Galilei do Judei, z Nazaretu do Ain Karem, sto kilkadziesiąt kilometrów niełatwej podróży. Jest świadoma, że od Jej fiat realizuje się wielki plan Boga. I Daru, który otrzymała, nie może zachować dla siebie. Jest dyspozycyjna ‒ podkreślał biskup.

Zachęcał, byśmy ‒ wzorem Maryi ‒  nasze wybory opierali na słowie Boga. ‒Droga Maryi pokazuje nam także, że trzeba umieć porzucić swój komfort, zostawić swoją wygodę. (…) Niech Maryja uczy nas dostrzegania bliźnich, ich potrzeb. I może najpierw tych najbliższych, bo czasem łatwiej włączyć się w jakąś głośną akcję dobroczynną, złożyć ofiarę na jakiś cel, niż oddać coś ze swego czasu, zaangażowania, zainteresowania i zobaczyć tych, których Bóg postawił przy nas ‒ powiedział.

Zauważył, że także Elżbieta była wierna i posłuszna. Także ona rozważała w sercu swoim, czego dokonał Bóg, o czym świadczy z pewnością zachwyt nad Bożym działaniem. Jak podkreślał, Maryja i Elżbieta są przykładem, że ci którzy przyjmują Boże działanie w swoim życiu, rozeznają je i uznają, potrafią wysławiać Boga za wielkie rzeczy, jakie im Bóg uczynił.

Życzył arcybiskupowi Zimoniowi, aby nieustannie dostrzegał działanie Boga w swoim i innych życiu, i za wszystko dziękował Bogu. I nadal oczekiwał tego działania. Życzenia skierował także w stronę bpa Adama Wodarczyka, który niebawem będzie obchodził imieniny. Życzył mu, „by czerpał radość z bliskości Nowego Adama - Jezusa Chrystusa i jak Jan Chrzciciel swoją biskupią posługą świadczył o Jezusie: To ten.”

Abp Damian Zimoń w latach 1985–2011 był biskupem diecezjalnym katowickim, od 1992 roku pełnił funkcję arcybiskupa metropolity katowickiego. Obecnie jest arcybiskupem seniorem archidiecezji katowickiej.