Absolutnie wszystkie dokumenty w rozumieniu tych plastikowych zostają i zawsze nasze państwo będzie taką możliwość dawało. Nigdy nie będzie żadnej usługi w naszym państwie, żadnego dokumentu, który będzie funkcjonował tylko cyfrowo - powiedział sekretarz stanu w KPRM Adam Andruszkiewicz.
W poniedziałek podczas konferencji, sekretarz stanu w KPRM Adam Andruszkiewicz, który jest odpowiedzialny za Projekt ustawy o aplikacji mObywatel zaznaczył, że dokumenty elektroniczne w aplikacji mObywatel będą zrównane z dokumentami tradycyjnymi oraz że w aplikacji mObywatel będzie można wnosić opłaty urzędowe.
Pytany był od kiedy aplikacja zacznie działać z nowymi funkcjami. "Ścieżka legislacyjna jest już zaawansowana, ponieważ etap wejścia na Komitet Stały Rady Ministrów jest bardzo dojrzałym etapem. Pierwsze półrocze przyszłego roku to jest ten termin, kiedy tą sprawę załatwimy" - powiedział.
Zaznaczył również, że oprócz aplikacji mObywatel nadal będą obowiązywały tradycyjne dokumenty. "Absolutnie wszystkie dokumenty w rozumieniu tych plastikowych zostają i zawsze nasze państwo będzie taką możliwość dawało, czyli jeśli jakaś usługa jest wprowadzana, także w zakresie e-usługi, czyli umożliwiamy załatwienie jakieś sprawy zdalnie, przez internet czy za pośrednictwem profilu zaufanego czy za pośrednictwem mObywtaela, to zawsze możemy daną usługę załatwić w sposób tradycyjny. Nigdy nie będzie żadnej usługi w naszym państwie, żadnego dokumentu, który będzie funkcjonował tylko cyfrowo" - podkreślił Andruszkiewicz. "Myślę, że obowiązek tradycyjnego dokumentu jednak pozostanie" - dodał.
"Projekt ustawy o aplikacji mObywatel wyszedł z Komitetu Cyfryzacji Rady Ministrów; niedługo stanie się przedmiotem prac rządu, a później też parlamentu" - poinformował w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller.