- To duszpasterstwo powinno wskazywać, jak przekreślać narcyzm i żyć dla innych - mówił w homilii abp Marek Jędraszewski, który przewodniczył jubileuszowej Mszy św.
Przypomniał też, że Duszpasterstwo Akademickie św. Anny od początku istnienia miało nieść Dobrą Nowinę ubogim - osobom wykształconym, ale ubogim, ponieważ oddalonym od Boga. Triumfowała wtedy naukowa wizja świata, której ważną częścią były ateizm, ewolucjonizm i materializm, a lekceważono metafizykę i transcendencję, uważając te problemy za nieistotne. Co więcej, słowo "wolność" miało szczególne znaczenie, ponieważ po latach niewoli Polska odzyskała niepodległość, ale konsekwencją przeżywania wolności było łatwe wpadanie w niewolę w życiu moralnym. Kościół i duszpasterstwo miały więc "niewidomym dawać przejrzenie". Niewidomym, czyli tym, którzy nie mogli zobaczyć Boga.
Kościół musi też zawsze głosić Jezusa jako Prawdę, ponieważ On sam powiedział o sobie: "Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie", a także jako Światłość, zgodnie ze słowami: "Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia".
Arcybiskup przyznał także, że współcześnie podważa się tożsamość człowieka oraz instytucję rodziny, a dla wielu liczą się tylko teraźniejszość i zabawa. W duszpasterstwie akademickim ważne są zaś refleksje intelektualne, wskazujące, jak rozumieć świat i odpowiadać na problemy w duchu Ewangelii. - Każdy powinien umieć uzasadnić, dlaczego żyje w Kościele i dlaczego jest on mu tak drogi. Duszpasterstwo powinno wskazywać, jak przekreślać narcyzm i żyć dla innych. U fundamentów wszystkiego jest doświadczenie Trójcy Świętej, tej niewysłowionej tajemnicy nieustannego dialogu miłości Ojca, Syna i Ducha Świętego. Tego dialogu, który chcemy w naszych sercach usłyszeć, zrozumieć, wprowadzić w życie dla nas, dla Kościoła i dla świata - podkreślił metropolita.
Posłuchaj całej homilii metropolity: