Miasto rośnie dzięki wzajemnej miłości i służbie ‒ mówił w Rudzie Śląskiej abp Wiktor Skworc. Metropolita katowicki przewodniczył mszy św. w kościele pw. Świętego Pawła Apostoła w Rudzie Śląskiej – Nowym Bytomiu w intencji Miasta i jego Mieszkańców. W liturgii uczestniczyli przedstawiciele władz miasta, urzędnicy i Rudzianie.
Abp Skworc, zwracając się do mieszkańców Rudy Śląskiej i parafian rudzkich parafii, pochwalił inicjatywę modlitwy za miasto. ‒ To przykład godny naśladowania tym bardziej, że nasze górnośląskie aglomeracje miejskie, tworzące nawet samorządową metropolię są konfrontowane z wieloma problemami, które gdzie indziej nie występują jak choćby postindustrialna substancja przemysłowa i mieszkaniowa oraz jej mieszkańcy. Dlatego potrzebują wszechstronnego wsparcia ‒ wskazywał arcybiskup przypominając, że on sam wywodzi się z Rudy Śląskiej.
Uświadamiał, że ostatecznie miasto to człowiek, to ludzie, którzy tworzą rzeczywistość życia w określonej przestrzeni i w konkretnym czasie. ‒ W tak rozumianym mieście dostrzegamy mieszkańców: ludzi pracy fizycznej i umysłowej, rzemieślników, hutników i górników. Widzimy również osoby starsze, emerytów i rencistów, niepełnosprawnych, chorych, bezrobotnych, ubogich, zmarginalizowanych, cały ludzki świat, w tym także szkoły i szpitale z ich problemami. A wszystkim instytucjom i mieszkańcom patronuje z czułością św. Barbara, jako patronka Miasta! ‒ podkreślał.
Zauważył, że niedawno temu cała Polska interesowała się wyborami w Rudzie Śląskiej. Wskazywał, że po tym wydarzeniu samorząd tego miasta z nowym prezydentem na czele jest niejako ponownie wezwany do służby lokalnym społecznościom poszczególnych dzielnic i całego miasta. ‒ Być wybranym oznacza, więc służbę ludziom; służbę, która wzbogaca wszystkich, umożliwiając rozwój i pomnożenie dobra wspólnego, które może być obiektywnie zdefiniowane i jako takie przyjęte ‒ mówił.
W homilii nawiązał do Liturgii Słowa. Jak zauważył, we fragmencie z Listu do Efezjan św. Paweł wskazuje, że miłość Chrystusa i Kościoła jest wzorem chrześcijańskiego małżeństwa. Kreśli ideał relacji w małżeństwie i rodzinie, co można odczytać jako wskazanie szczególnego zadanie dla samorządu: troska o małżeństwa i rodziny. ‒ To w małżeństwach i rodzinach przekazuje się nie tylko życie, ale i świat wartości, kultury, wiary i tradycji. Dlatego niech będą otaczane solidarną troską samorządu i Kościoła ‒ wzywał hierarcha.
Z kolei ‒ jak mówił abp Skworc ‒ Ewangelia poucza nas o naturze głoszonego przez Chrystusa Królestwa Bożego. Jest „ziarnkiem gorczycy”, „zaczynem”, które przemieniają rzeczywistość społeczna nie drogą rewolucji a duchowej, wewnętrznej przemiany. ‒ I my potrzebujemy czasu oraz cierpliwości wobec siebie i wobec innych, aby Królestwo Boże w nas ostatecznie zaistniało, przynosiło plon i przemieniało oblicze ziemi ‒ zauważał.
Podkreślał, że miasto Ruda Śląska nie jest tylko przestrzenią i czasem – tu i teraz – ale także wspólnotą pielgrzymów ku temu, co w górze: „idących w pielgrzymce wiary do wiecznych przeznaczeń.”
Metropolita katowicki przekonywał, że miasto rośnie dzięki wzajemnej miłości i służbie, która wyraża się w podstawowym szacunku do każdego, ale i w trosce, aby każdy z mieszkańców mógł rozwinąć w pełni swój potencjał fizyczny, umysłowy i duchowy. – Służy temu realizacja zasady dobra wspólnego i solidarności społecznej, bez których niemożliwe jest budowanie społeczeństwa.
A każdy ochrzczony jest powołany do działań charytatywnych z miłości – przekonywał.
Arcybiskup zapewnił, że modli się o to, aby w tym mieście człowiek wzrastał, a z nim jego miasto, jego dom. – Służmy więc modlitwą i pracą Panu, który przemienia nas Eucharystią we wspólnotę i wznosi dom; nasze miasto, ziemskie Jeruzalem! – dodał na koniec.