Szczególna grupa pielgrzymów przybyła do oświęcimskiego Miejsca Pamięci: byłego obozy KL Auschwotz-Birkenau. Wspólnota kleryków i przełożonych Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie pielgrzymowała, by oddać hołd zamęczonemu w KL Auschwitz bł. ks. Romanowi Sitce, byłemu rektorowi tego seminarium. Modlili się za jego wstawiennictwem, a wraz z nimi uczcił kapłana bp tarnowski Andrzej Jeż.
Pielgrzymowali 12 października, w dniu 80. rocznicy jego męczeńskiej śmierci, a wraz z nimi modlił się biskup Andrzej Jeż z Tarnowa. Najpierw nawiedzili były obóz Auschwitz I, gdzie w bloku 25 więziony był ks. Sitko, a potem odprawili Drogę Krzyżową w byłym obozie Birkenau i uczestniczyli we Mszy św. w kościele parafialnym w Oświęcimiu-Brzezince.
Bł. ks. Sitko po 1939 r. mimo zakazu władz niemieckich kontynuował formację grupy kleryków do kapłaństwa i został za to aresztowany w trakcie modlitwy w kaplicy. Był przy tym znieważany. Po rocznym śledztwie, w którym prosił, by całą odpowiedzialnością za prowadzenie seminarium obciążyć wyłącznie jego osobę, trafił do obozu Auschwitz w 1942 r. Tu został zamordowany, gdy zasłabł, idąc do pracy. Esesman nie pozwolił go podnieść i butem nacisnął gardło, by dobić więźnia.
- Bohaterstwem jest oddać życie z miłości do Boga, ale bohaterstwem jest również wytrwać całe lata w wierności Bogu i Ewangelii. Z takiej wierności biorą się najlepsze i najtrwalsze dzieła na chwałę Bożą i ku pożytkowi ludzi. Bł. ks. Roman oddał życie również za nasze seminarium – mówił w homilii bp Jeż i apelował: - Nie bójmy się modlić o heroizm wiary dla nas, zwłaszcza o tę codzienną heroiczną wierność Bogu, Chrystusowie, Kościołowi. Oby nasza diecezja, a także tutejsza diecezja bielsko-żywiecka, ustawicznie rodziła świadków Chrystusa – tak spośród duchowieństwa, jak i spośród świeckich…
Rektor tarnowskiego WSD ks. dr Jacek Soprych, dziękując ks. Sławomirowi Szczotce za gościnne przyjęcie i dar wspólnej modlitwy, przekazał parafii w Brzezince portret bł. ks. Sitki. - Wasza obecność jest dla nas także światłem nadziei, że tak wiele osób wciąż wybiera Chrystusa i stawia Go na pierwszym miejscu - mówił do przybyłych kapłanów i kleryków ks. Szczotka.