Poświęcajmy czas konkretnemu człowiekowi – mówił abp Galbas do księży. W Ośrodku Spotkań i Formacji w Brennej odbyły się Dni Skupienia dla kapłanów zorganizowane przez Unię Kapłanów Chrystusa Sługi. Duchownym towarzyszył abp Adrian Galbas.
Uczestnicy wysłuchali dwóch konferencji arcybiskupa koadiutora, skoncentrowanych wokół tematu: „Przychodzę, aby iść”. Pierwsza refleksja była poświęcona tożsamości kapłańskiej, a więc ciągłego zmagania się z odpowiedzią na pytanie „kim jestem”. Światłem dla tych rozważań była scena powołania pierwszych uczniów, zapisana w Ewangelii według św. Mateusza (Mt 4,18-20). – Powołanie jest przede wszystkim spotkaniem z Chrystusem, który jest osobą, a nie osobistością – podkreślał abp Galbas.
Zwrócił też uwagę, że wezwanie Chrystusa wymaga nieustannej i indywidualnej odpowiedzi ze strony powołanego. – Chrystus proponuje pierwszym uczniom, aby byli rybakami ludzi, a więc chce wykorzystać ich dotychczasowe umiejętności, możliwości i talenty w nowej pracy. To jest ważne, abyśmy w naszym kapłańskim posługiwaniu korzystali z tego, co umiemy – zaznaczył. Podkreślając fakt, że apostołowie „natychmiast zostawili sieci”, arcybiskup dodał, że kapłaństwo będzie szczęśliwe, o ile będzie zdecydowane i przeżywane w sposób radykalny.
Z kolei druga konferencja dotyczyła tematu kapłańskiej misji, która sprowadza się do ewangelizacji. – Ewangelizacja, zgodnie z tym, co papież Paweł VI pisał w adhortacji apostolskiej „Evangelii nuntiandi”, jest także zmianą nawyków, kryteriów, oceny czy sposobu myślenia, a więc tego wszystkiego, co we mnie samym nie jest poddane jeszcze Ewangelii. W tym kontekście ewangelizacja dotyczy także nas samych, bo chyba nikt nie może powiedzieć, że jego życie jest totalnie ewangeliczne – powiedział do zgromadzonych księży.
Punktem wyjścia do rozważań był fragment Dziejów Apostolskich, opisujący spotkanie Filipa z dworzaninem etiopskim (por. Dz 8). – Filip usłyszał absurdalną propozycję, aby iść na drogę, która jest pusta i to jeszcze w ciągu dnia. Ta scena jest pewnie bliska każdemu z nas, bo przecież nierzadko spotykamy się z zadaniami, które po ludzku wydają się nam po prostu absurdalne – zauważył abp Galbas.
Podkreślił jednocześnie, że w ewangelizacji bardzo ważnym aspektem jest wychodzenie do konkretnego człowieka i spotykanie go w miejscu, w którym się znajduje. – Nie zapominajcie, że sensowne jest zarówno ewangelizowanie tłumów, jak miało to miejsce w przypadku działalności Filipa w Samarii, ale niemniej zasadne jest także poświęcanie czasu jednemu konkretnemu człowiekowi – zachęcał, dodając, że posługa ewangelizacyjna powinna być skupiona na kerygmacie. – Papież w liście na Światowe Dni Młodzieży napisał, że jego jedynym przesłaniem, jakie ma dla młodych jest Jezus Chrystus. Pamiętajmy o tym również w naszej duszpasterskiej pracy – mówił.
Podczas spotkania nie zabrakło wspólnej modlitwy, dzielenia się w parach i w grupie oraz dyskusji wokół współczesnych wyzwań duszpasterskich oraz radości i trudności w podejmowanych codziennych działaniach. – Księża cieszyli się, że mogą spotkać się ze sobą w własnym gronie i podzielić się tym, czym żyją. Wielu podkreślało, że ważnym była dla nich obecność arcybiskupa – mówi ks. Waldemar Maciejewski, diecezjalny moderator Unii Kapłanów Chrystusa Sługi.
Kolejne dni skupienia zaplanowane są w okresie wielkanocnym.