W bazylice św. Marii Magdaleny i św. Stanisława BM w Szczepanowie została odprawiona dzisiaj Msza św. za jego duszę.
W środę 28 września w Elblągu zmarł bp Styrna. - Był naszym rodakiem, który żywo interesował się życiem swojej rodzinnej parafii - mówi ks. prał. Władysław Pasiut, proboszcz w Szczepanowie.
Biskup Jan urodził się 25 stycznia 1941 r. w Przyborowie. Miejscowość należała wówczas do parafii św. Stanisława BM w Szczepanowie, dlatego w miejscowym kościele parafialnym otrzymał sakrament chrztu świętego. - Można powiedzieć, że od tego czasu nie rozstawał się ze swoją rodzinną parafią. Duchowo wrósł w jej dziedzictwo i kiedy tylko mógł, starał się czerpać z niego siły do pracy duszpasterskiej jako kapłan, a później biskup - podkreśla ks. Pasiut.
Nawet kiedy został biskupem elbląskim, starał się kilka razy w roku przyjechać od Szczepanowa. - Tutaj odpoczywał, modlił się, sprawował Msze św., głosił kazania, spowiadał, jak zwykły ksiądz. Razem ze swoim rodzeństwem opiekował się też swoją mamą, dopóki żyła i mieszkała w rodzinnym domu w Przyborowie - mówi ks. Pasiut.
Zwyczajem bp. Jana było pielgrzymowanie do sanktuarium św. Stanisława BM na coroczny majowy odpust. - Starał się zawsze go rozpoczynać, przewodnicząc Eucharystii i głosząc homilię. Co roku też bierzmował naszą młodzież z całego dekanatu. W naszym sanktuarium przeżywał 50. rocznicę święceń kapłańskich i 25. rocznicę sakry biskupiej - dodaje kustosz sanktuarium.
W dniu śmierci bp. Jana podczas Mszy św. wieczornej połączonej z nowenną do Matki Bożej Nieustającej Pomocy modlono się o spokój duszy zmarłego rodaka.