107,6 FM

Abp Szewczuk: Bóg jest źródłem siły dla Ukrainy

Rosjanie na Ukrainie nie ustają w atakowaniu punktów w głębi kraju pomimo ciężkich bojów na samej, liczącej ok. 2 tys. km, linii frontu. Tylko poprzedniego dnia zniszczono tam infrastrukturę grzewczą, wodną lub elektryczną w prawie 30 miastach. Walka z cywilami stanowi przykład zbrodni wojennej, jak przypomina abp Światosław Szewczuk.

Zwierzchnik miejscowych grekokatolików podkreślił w swoim dzisiejszym orędziu, że Ukraina nie tylko się nie poddaje, ale odnawia swoje siły dzięki wierze w Boga. To Najwyższy jest „źródłem naszego nieumierającego ducha narodowego” – mówił hierarcha. Kontynuował też dalej rozważania, jak szanować Stwórcę w Jego stworzeniach.

Abp Szewczuk: musimy chronić nasz wspólny dom, ikonę Bożej mądrości

„Wiemy, że przykazanie „nie szkodzić” jest fundamentalną zasadą dla lekarza, który chce pomóc wyzdrowieć swojemu pacjentowi. Tak samo człowiek, którego Bóg stworzył jako zwieńczenie swojego dzieła, nie może całkowicie nie ingerować w środowisko, ale ludzkie gospodarowanie, pielęgnowanie Bożego świata stworzonego, ma być czymś, co tylko pomnaża i podtrzymuje harmonię, jego integralność, a w żadnym wypadku jej nie narusza, nie szkodzi. Ponieważ Boże stworzenie stanowi ikonę Bożej mądrości (…) i wszystko jest wzajemnie powiązane – powiedział abp Szewczuk. – My wszyscy potrzebujemy siebie nawzajem. Kiedy w tym Wszechświecie kogoś lub czegoś z Bożych stworzeń zabraknie, będziemy cierpieć wszyscy razem. Dzisiaj chciałbym bardzo podziękować wszystkim tym, którzy pracują i pielęgnują to, co nazywamy ekologią czy ochroną naszego środowiska (…). Możliwe, że podczas wojny nie zwracamy na nich uwagi, bo nie widzimy ich na pierwszych stronach gazet czy czasopism. Ale tak jak nasi żołnierze chronią nasz kraj przed drapieżnym wrogiem na linii frontu, tak samo nasi ekolodzy, pracownicy gospodarki leśnej chronią nasz wspólny dom (…) przed drapieżnikami na tyłach Ukrainy.“

Aktualizujemy na bieżąco: Nasza relacja z wojny na Ukrainie

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy