– Tegoroczne plony zbóż zapowiadają się dobrze, ale żniwa wciąż trwają – powiedział w Radiu eM Roman Włodarz, prezes Śląskiej Izby Rolniczej. Dodał, że z urodzaju mogą cieszyć się rolnicy w południowej części regionu, gdzie są lepsze gleby, na północy jest gorzej. Rolnictwu dokucza też susza, zwłaszcza w zachodniej Polsce.
– Rosnące ceny żywności nie są wynikiem podnoszenia cen płodów przez rolników, ponieważ w skupie to nie oni, ale prowadzący skup pośrednicy, dyktują ceny – tłumaczył Roman Włodarz. Powiedział też, że w związku z tym rosnące koszty energii i ceny nawozów i środków ochrony roślin mogą spowodować, że jesienią producenci użyją mniej tych środków i przyszłoroczne plony mogą być mniejsze. Pewną pomocą jest skup prowadzony przez utworzony niedawno państwowy Polski Holding Spożywczy. – Rolnicy potrzebują stabilizacji ekonomicznej – skonkludował gość Radia eM.
Prezes Śląskiej Izby Rolniczej zaznaczył, że zboże potrzebne do produkcji pieczywa to tylko część produkcji w Polsce, znaczną część pochłania zboże na pasze. Mamy też nadwyżkę, którą eksportujemy. Zauważył także, że jednocześnie w Polsce zostaje część zboża transportowanego z objętej wojną Ukrainy.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.