Pisarzowice, Wilamowice i Bielany - to od wielu lat były miejsca pierwszych postojów pielgrzymów zmierzających na Jasną Górę z sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Hałcnowie. W tym roku pielgrzymowanie zaczęło się kilka kilometrów dalej - właśnie w Wilamowicach.
Z racji Roku św. Józefa Bilczewskiego, tegoroczne wędrowanie uczestników 31. Pieszej Pielgrzymki Diecezji Bielsko-Żywieckiej na Jasną Górę, pod hasłem "Posłani w pokoju Chrystusa" rozpoczęło w jego sanktuarium świętego arcybiskupa lwowskiego w Wilamowicach, gdzie jak zawsze z wielkim sercem witali ich parafianie z proboszczem ks. prałatem Stanisławem Morawą.
Wilamowickie gospodynie już po akcji - po ugoszczeniu pielgrzymów słodkościami domowej roboty.Nieco inaczej wyglądała jednak gościna. Po Mszy św. i konferencji ks. prałata Michała Boguty, kiedy młodzi z salwatoriańskiej grupy piątej już zapraszali wszystkich do pielgrzymich tańców i zabawy, wilamowickie gospodynie i strażacy-ochotnicy już uwijali się przy poczęstunku.
Wilamowickie gospodynie i tutejsi druhowie z OSP co roku goszczą jasnogórskich pielgrzymów przybyłych tu z całej diecezji.- W tym roku pielgrzymi przyszli do nas już rankiem. Nie robiłyśmy więc - jak dotychczas - ani zup, ani łazanek, a było bardziej na słodko: przygotowaliśmy pięćdziesiąt blach ciasta, kawę, herbatę, wodę - mówi Bożena Biba z grona wilamowickich gospodyń. – Ale zapał i zaangażowanie były nie mniejsze niż zwykle. Po prostu nie mogło nas tu dziś nie być! Mamy nadzieję, że żaden pielgrzym nie wyszedł z Wilamowic głodny i oczywiście, że za rok wszyscy do nas wrócą. A może będzie pielgrzymów więcej? Ilu ich tylko przybędzie - ugościmy wszystkich!
Gościnę w Wilamowicach zakończyło wsólne zdjęcie pielgrzymów.Po obfitym śniadaniu, pielgrzymi ustawili się do wspólnego zdjęcia i ruszyli dalej. Za niespełna 5,5 km czekali już na nich parafianie z Bielan z ks. proboszczem Andrzejem Zającem.
O tegorocznym pielgrzymowaniu z Wilamowic przeczytacie także tutaj: