Gorąco jest w sobotę w Beskidach; już o godz. 8 temperatura na Hali Miziowej i Markowych Szczawinach zbliżała się do 20 st. C. Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR przestrzegli jednak, że po południu prognozowane są burze.
- Warunki na szlakach są bardzo dobre. Widoczność również jest dobra. Do godziny 12-13 zapowiada się ładny dzień, ale na popołudnie synoptycy zapowiadają burze. Wychodząc dziś w góry trzeba brać pod uwagę, że może wystąpić nagła zmiana pogody – powiedział ratownik Grupy Beskidzkiej GOPR ze stacji w Szczyrku Piotr Nowak.
Na górską wędrówkę należy zabrać ze sobą odpowiedni zapas płynów, okulary przeciwsłoneczne i nakrycie głowy. Ważne jest odpowiednie obuwie. Turyści powinni mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek".
W przypadku nadejścia burzy trzeba zejść z otwartej przestrzeni. Nie wolno chronić się pod drzewem z uwagi na spadające konary. Nie należy też stawać w pobliżu skał, po których spływa woda, gdyż może dojść do porażenia.
W górach działają koleje linowe.
W razie wypadku można wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.