To, co robimy, daje nam radość i poczucie wolności - mówią wychowankowie raciborskiego poprawczaka.
Sympatyczne chłopaki wypakowują właśnie kilkanaście rowerów, a koło nich kręcą się szczęśliwe dzieci, które otrzymały swoje dwa kółka. Obok jeden z nich formuje właśnie modną fryzurę na głowie kolegi. Dalej skupiona grupa mocuje jakąś tablicę przy dróżce, to znowu wnosi prezent – całą paletę młodych roślinek. Ale choć każdy z nich miał jakiś mroczny czas w swojej historii, emanują dobrem i pozytywną energią. Działają nie od dziś. Od 10 lat wyjeżdżają w Bieszczady, by w ramach wolontariatu wykonywać prace na rzecz poprawy bezpieczeństwa turystów odwiedzających ten zakątek.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.