Uczestnicy rekolekcji III stopnia Oazy Nowej Drogi w Zagórniku, razem z animatorami oraz moderatorami ks. Jerzym Kajzarem i Anną Trzop, spotkali się dziś z bp. Piotrem Gregerem - najpierw w kościele na nabożeństwie pokutnym, w sakramencie spowiedzi i adoracji Najświętszego Sakramentu, a następnie w szkole, gdzie mieszkają.
Jest ich 35 - 25 uczestników z parafii całej diecezji bielsko-żywieckiej (większość po siódmej i ósmej klasie szkoły podstawowej) oraz 10 osób diakonii posługującej: ks. Jerzy Kajzar - jeszcze - wikary w Kamesznicy, moderatorka Anna Trzop z bielskiego os. Karpackiego, animatorzy grup: Kinga, Patrycja, Julia i Dominik, animator liturgiczny: drugi Dominik, animatorka muzyczna Julka, animator gospodarczy: Damian oraz hałcnowianka, pani Ania - kucharka.
Od 28 czerwca ich bazą stała się szkoła podstawowa w Zagórniku. To tam, jak i w miejscowym kościele parafialnym, przeżywają swoje rekolekcji III stopnia Oazy Nowej Drogi. Przez każdy z 15 dni rekolekcji prowadzą ich tajemnice różańca: radosne, bolesne i chwalebne. W poniedziałek 11 lipca br. wraz z innymi grupami przeżywającymi rekolekcje w naszej diecezji, spotkają się na dniu wspólnoty w Wilamowicach.
Nabożeństwo pokutne pod przewodnictwem bpa Piotra Gregera dla oazowiczów w zagórnickim kościele.Jak tłumaczy Anna Trzop, tematem, który prowadzi uczestników III stopnia OND jest wspólnota uczniów Chrystusa: jak ją budować, jak dbać o jej jakość i dawać świadectwo życia wspólnotowego. - Uczymy się budować wspólnotę i troszczyć o innych, w duchu miłości Chrystusa. Przez to co robimy, zbliżamy się do Boga, ale też On sam jest źródłem tego wszystkiego - mówi Ania, podkreślając, że takie budowanie wspólnoty przejawia się w konkretach: posługach porządkowych każdego dla każdego, zauważaniu potrzeb innych, troski jednego o drugiego.
Ks. Jerzy zwraca uwagę, że dla wielu oazowiczów, przeżywane w Zagórniku rekolekcje formacyjne są pierwszymi w ich życiu. Choć emocje, przeżycia, nie są najważniejsze, to jednak nie pozostają bez wpływu na formację.
Oczywiście nie mogło zabraknąć spotkania biskupa z oazowiczami na boisku.Wielu oazowiczów podkreśla wspólnotowy dzień wyjazdu do Czernej, gdzie w ciszy Karmelu przeżywali Drogę Krzyżową. - Codzienność w jakiej żyją sprawia, że umiejętność wejścia w ciszę, oderwanie od zgiełku, nie jest dla nich łatwe. Tym bardziej cieszę się, że udało się nam wspólne spędzić ten czas w Karmelu - dodaje ks. Jerzy. - Treści tego dnia obejmowały także zagadnienie czystości. To ważne sprawy, które dobrze jest uświadomić sobie w milczeniu, w poszanowaniu wrażliwości każdej osoby. Myślę, że Czerna, modlitwa u Matki Bożej Szkaplerznej, sprawiła, że nasi uczestnicy bardzo dobrze spędzili ten czas.
Dziś przeżywali ostatni dzień tajemnic bolesnych, a zarazem dzień pojednania i spowiedzi. Gościem oazowiczów był biskup Piotr Greger, który najpierw przewodniczył nabożeństwu pokutnemu, połączonemu z adoracją Najświętszego Sakramentu, a następnie posługiwał w konfesjonale. Po nabożeństwie oazowicze spotkali się z biskupem w szkole, gdzie słuchali jego odpowiedzi na przygotowane przez nich pytania, następnie - na wspólnym obiedzie, a na finał… na sali gimnastycznej z piłką do koszykówki.
Biskup Piotr w czasie spotkania z oazowiczami w rekolekcyjnym oratorium.Jak wyjaśnia ks. Jerzy Kajzar, w dziesiątym dniu, dniu przeżywania tajemnicy śmierci Jezusa na krzyżu, oazowicze chcą patrzeć na perspektywę umierania człowieka dla grzechu i narodzin w łasce. Ania Trzop dodaje, że grzech niszczy wspólnotę uczniów Chrystusa. - Jutro rozpoczynamy tajemnice chwalebne i będziemy mówić o świadectwie, czyli wyjściu do ludzi i głoszeniu orędzia zbawienia.
W czasie nabożeństwa pokutnego, bp Greger przypomniał, że wezwanie do nawrócenia jest wpisane w kondycję chrześcijańskiej codzienności. Za Janem Pawłem II powtórzył, że bycie wyznawcą Chrystusa znaczy nieustanne trwanie w postawie nawrócenia i pokuty.