W czasie tegorocznej Centralnej Oazy Matki prawie 100 przedstawicieli młodzieżowej odnogi Ruchu Światło-Życie przyjęło błogosławieństwo do posługi w swoich diecezjach.
Doroczne spotkanie rozpoczęło się już w piątek 3 czerwca. Przez kolejne dni przedstawiciele oazy i Domowego Kościoła wspólnie modlili się, przygotowując do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. To wtedy bowiem 96 osób w czasie celebracji jutrzni przyjęło krzyż jako znak gotowości do posługi animatora.
- Od wielu lat przychodzi mi przeżywać to nabożeństwo, przewodnicząc mu, i nigdy nie mogę się powstrzymać, żeby wyrazić radość, która napełnia nas wszystkich. Wy jesteście naszą radością, naszą dumą, naszym szczęściem i niech ta radość trwa - podkreślał przewodniczący liturgii ks. Aleksander Suchocki.
Dalej nawiązując do wydarzenia Pięćdzieciątnicy, mówił o postawie wytrwałości i wierności apostołów po zesłaniu Ducha Świętego.
- Piotr do tej pory budujący na sobie, na swoich uczuciach, emocjach, na swojej pewności siebie, doświadcza słabości i mocy przebaczenia, której mu Pan udzielił. Odtąd staje się skałą, fundamentem. I to przesłanie chciałbym wam dziś przekazać - żebyście byli fundamentem, skałą, opoką dla tych, którzy w was spotkają Chrystusa, poznają Go po czynach i słowach, które będziecie do nich kierowali. Tak, by przy was znaleźli bezpieczne miejsce pogubieni, wątpiący czy poranieni, doświadczyli bezinteresownej miłości. Tej miłości agape, która wypływa z serca Chrystusa - zachęcał.
Po zakończeniu homilii wyczytał imiona i nazwiska zebranych w Wieczerniku Jana Pawła II animatorów, którzy następnie z rąk odpowiedzialnej głównej Instytutu Niepokalanej Matki Kościoła Urszuli Pol i moderatora generalnego Ruchu Światło-Życie ks. Marka Sędka przyjęli krzyże (TRANSMISJA).
Wśród pobłogosławionych byli również oazowicze z diecezji świdnickiej.
- W Krościenku znów mogliśmy doświadczyć prawdziwej jedności. Prawie 100 młodych ludzi, którzy formowali się, by służyć jako animatorzy. Część z nich spotkaliśmy już w ubiegłych latach na rekolekcjach wakacyjnych, więc miło było się znów zobaczyć i podzielić doświadczeniem. Tym bardziej, że na co dzień dużo trudniej spotkać rówieśników ceniących sobie wartości chrześcijańskiej - wspomina Wiktoria.
Weronika dodaje, że w przeciwieństwie do państwowych stolic, centrum ruchu znajduje się w małej, ale niezwykle uroczej miejscowości otoczonej zielenią.
- Zawsze kiedy tam przyjeżdżam, czuję się jak w prawdziwej oazie otoczonej pustkowiem. Można tam oddychać pełną piersią nie tylko dlatego, że powietrze jest świeże, ale i w znaczeniu duchowym, bo czuć tam żywy Kościół w mocy Ducha Świętego - zauważa.
Punktem kulminacyjnym Centralnej Oazy Matki była wspólna Eucharystia, której przewodniczył moderator generalny. Na jej zakończenie przekazał przedstawicielom diecezjalnych wspólnot świece symbolizujące na rekolekcjach wakacyjnych obecność Chrystusa Sługi (TRANSMISJA).
W poniedziałek natomiast swoje obrady mieli moderatorzy diecezjalni.