Rodzice zastępczy są superbohaterami, walczącymi z emocjami, nieufnością, traumami, lękami; to jest coś niewyobrażalnego - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas Gali Rodzicielstwa Zastępczego, która odbyła się w środę w Kopalni Soli w Wieliczce.
Szef rządu wskazał, że rodzice zastępczy nie tylko dzielą się wielkim sercem ze swoimi podopiecznymi, ale także wykonują ciężką pracę. "Dla mnie jesteście superbohaterami, którzy walczą nie z komiksowymi czarnymi charakterami, ale walczą z emocjami, nieufnością, traumami, lękami, przezwyciężają te lęki. To coś niezwykle wielkiego" - podkreślił Morawiecki.
Według niego działalność rodzin zastępczych powinna określać "jakaś zbitka słów +praca+ i +miłość+". "To jest to, co wy swoim podopiecznym dajcie, to więcej niż praca na rzecz całego społeczeństwa i miłość, która daje im perspektywy, normalne perspektywy, które każde dziecko chce mieć" - wskazał premier.
Jak mówił do zaproszonych rodzin zastępczych, państwo polskie może zrobić wiele na rzecz ich podopiecznych, ale "gdzieś jego rola się kończy, wtedy zaczyna się wasza rola i jest ona najważniejsza".
Podziękował rodzicom zastępczym i przekazał im wyrazy uznania. "Kiedy rodzi się dziecko, to troszeczkę jest inaczej, to nieznana karta. A wy, rodziny zastępcze, często przyjmujecie te dzieci już z pełnym bagażem bólu, musicie przezwyciężać te problemy, z którymi oni przyszli do was. To jest coś niewyobrażalnego" - powiedział premier.
Podziękował również opiekunom z domów dziecka. "Wprawdzie nastąpiła w ostatnich latach pewna pożądana zmiana, zmniejszenie tych dużych placówek opiekuńczych, ale wiem doskonale, że one cały czas są, podzielone na mniejsze jednostki" - zaznaczył.
Z kolei minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała, że w resorcie trwają pracę nad nowelizacją ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. "Tutaj trzeba lekko posypać głowę popiołem, bo ta ustawa powinna już być dawno przeprocedowana. Ale procedury legislacyjny się trochę przeciągnęły. Miałyśmy umowę z panią przewodniczącą (sejmowej komisji polityki społecznej rodziny) Urszulą Rusecką, że kiedy spotkamy się tutaj w Małopolsce, to będziemy w trakcie procedowania tej ustawy. Liczę na to, że na następnym posiedzeniu Sejmu te słowa już przerodzą się w konkretne działania" - powiedziała Maląg.
Jak dodała, proponowane zmiany wyjdą naprzeciw oczekiwaniom rodzin zastępczych. "Są one związane zarówno z podniesieniem wynagrodzeń, z wprowadzeniem odpowiedniego systemu teleinformatycznego, który będzie pomagał koordynować i zabezpieczać dzieci" - wskazała minister.
Zaznaczyła, że zmiany dotyczą także z samego funkcjonowania pieczy zastępczej na terenie kraju. "Proces deinstytucjonalizacji jest dla nas bardzo ważny" - podkreśliła Maląg. Podziękowała rodzicom zastępczym za "serce i miłość". "Chylę czoła i pięknie państwu dziękuję" - dodała.
W trakcie uroczystej gali Małopolskiego Kongresu Rodzinnej Pieczy Zastępczej w Kopalni Soli w Wieliczce 42 rodziny zastępcze i rodzinne domy dziecka, działające w województwie, zostały uhonorowane Nagrodą Polonia Minor. Wyróżnienie to przyznawane jest przez samorząd regionu za wyjątkową działalność na rzecz Małopolski. Dziewięciu rodzinom wręczono też honorowe odznaki Meritis pro Familia, przyznane przez minister rodziny i polityki społecznej Marlenę Maląg.
Wicemarszałek Małopolski Łukasz Smółka poinformował, że w całym województwie funkcjonuje ponad 200 zawodowych rodzin zastępczych i rodzinnych domów dziecka, sprawujących opiekę nad ponad 600 dziećmi i młodzieżą. "Bardzo dziękuję wszystkim rodzicom, którzy opiekujecie się dziećmi. Państwo dajecie swoim dzieciom serce, bezpieczny dom i poczucie troski" - mówił Smółka do uczestników spotkania.
Jak podkreślił, piecza zastępcza w Małopolsce bardzo mocno się rozwija. "Rodzinna piecza zastępcza stwarza warunki, w których dzieci czują się bezpiecznie, rozwijają i kształtują swoje postawy społeczne, które będą mogły wykorzystać w dorosłym życiu zawodowym i prywatnym" - wskazał wicemarszałek.