- Kiedy przejmowałem Najświętszy Sakrament po raz pierwszy, to pani Irenka Papla, która szła obok mnie powiedział: "Niech ksiądz uważa, bo niesie ksiądz największy skarb tego świata". Jakoś zapadło mi to w pamięć - choć o tym wiem - ale jak ktoś przypomni, to jeszcze bardziej pomaga… - mówi ks. Damian.
Ks. Jakub: Dlaczego dwóch przewodników? Bo tak prościej, bo łatwej zrobić to razem. Poza tym to konkretne świadectwo, że ksiądz z księdzem potrafi współpracować. A od strony praktycznej - na 3 maja wracałem do parafii w Cieszynie na Pierwsza Komunię Świętą, więc sam bym nie doprowadził grupy do końca, a tak - aż do celu grupa miała przewodnika.
Ks. Damian: Mamy bardzo zgraną grupę. Cieszymy się, że idzie w niej bardzo dużo młodych ludzi i cieszymy się, że bardzo dużo osób idzie w ogóle po raz pierwszy w życiu na jakąkolwiek pielgrzymkę. Część z nich nie miała wyobrażenia czym jest pielgrzymka. Pytali gdzie będziemy spać, co będziemy jeść, co się na pielgrzymce robi. I naprawdę się cieszymy, że osoby młode są tym zainteresowane.
Na drogę i czas konferencji, wybraliśmy kilka historii biblijnych, które mówią o człowieku w drodze właśnie: o Abrahamie, o Mojżeszu, o św. Pawle i jego drodze do Damaszku oraz o drodze uczniów do Emaus.
Poza tym modlimy się, śpiewamy - a zespół muzyczny mamy naprawdę wspaniały.
Ks. Jakub: Nasz odcinek eucharystyczny, na którym nieśliśmy monstrancję z Najświętszym Sakramentem, to była droga z Wieprza do Tomic. W 2019 roku niosłem Pana Jezusa na tym samym odcinku i po raz kolejny się przekonałem, że to czas bardzo szczególny. Kiedy mijają nas ludzie, zatrzymują się, przyklękają.
Co ciekawe - każdy ksiądz, który niesie Najświętszy Sakrament w tej pielgrzymkowej monstrancji - przyśpiesza.
Ks. Damian: Mtonstrancja rochę kilo waży - bo aż 13, ale to nawet nie jest kwesta tego, żeby szybko przynieść Najświętszy Sakrament do celu, ale przychodzi taka siła - wiadomo skąd - od Pana Boga, która pomaga nieść…
Kiedy przejmowałem Najświętszy Sakrament po raz pierwszy, to pani Irenka Papla, która szła obok mnie powiedział: "Niech ksiądz uważa, bo niesie ksiądz największy skarb tego świata". Jakoś zapadło mi to w pamięć - choć o tym wiem - ale jak ktoś przypomni, to jeszcze bardziej pomaga…