Jednocześnie, według sztabu, rosyjskie wojska rozkradają zasoby ukraińskich przedsiębiorstw rolnych.
"Przeciwnik kontynuuje ofensywę na wschodnim kierunku operacyjnym, dążąc do opanowania całego terytorium obwodów donieckiego i ługańskiego, a także utrzymania 'korytarza lądowego' z tych obszarów na tymczasowo okupowany Krym. Rosjanie wywołują też napięcia w separatystycznym mołdawskim regionie Naddniestrza i na Białorusi. Wojska najeźdźcy przegrupowują się oraz podejmują działania w celu uzupełnienia zapasów amunicji i paliwa" - przekazano w komunikacie dowództwa ukraińskiej armii.
W ocenie sztabu rosyjskie siły zbrojne nie odnotowują istotnych sukcesów na polu walki. "Wróg starał się odzyskać utracone pozycje pod Charkowem, lecz próba ofensywy w okolicach miejscowości Stary Sałtiw nie przyniosła efektu" - podkreślono w czwartkowym raporcie.
Przeczytaj także:
Sztab zwrócił również uwagę na dużą liczbę rannych rosyjskich żołnierzy i starania najeźdźcy, by zapewnić skuteczniejszą pomoc medyczną wojskowym. "W tym celu przeciwnik wykorzystuje cywilne ośrodki służby zdrowia. W Kupiańsku w obwodzie charkowskim zajęto miejski szpital" - poinformowano.
Dotychczasowe próby przełamania ukraińskiej obrony w okolicach Iziumu, na południowym wschodzie obwodu charkowskiego, były nieskuteczne - przekazał sztab. Podkreślono również, że rosyjskie wojska nie odnotowują sukcesów w Donbasie. "Wróg stara się zająć miasta Popasna i Rubiżne, a także wypracować dogodną pozycję do szturmu na Łyman i Siewierodonieck, ale nie osiągnął dotąd zamierzonych celów" - przekazano w komunikacie sztabu.
W ocenie ukraińskiej armii siły najeźdźcy konsekwentnie próbują niszczyć szlaki transportu pomocy humanitarnej i uzbrojenia, przekazywanych na Ukrainę z krajów sojuszniczych. Infrastruktura transportowa pozostaje głównym celem rosyjskich ataków rakietowych.
Zaznaczono także, że wojska rosyjskie starają się jak najszybciej uzupełnić straty bojowe, prowadząc przyspieszoną mobilizację żołnierzy kontraktowych.
W porannym czwartkowym komunikacie ukraińska armia przekazała, że rosyjskie siły zbrojne straciły od 24 lutego, dnia rozpoczęcia inwazji, już blisko 24,7 tys. żołnierzy oraz m.in. 1092 czołgi.
SYTUACJA NA UKRAINIE: Relacjonujemy na bieżąco