Myślałem, że na Ukrainie spotkam się z rezygnacją, a znalazłem miłość do życia i nadzieję – powiedział kard. Timoty Dolan. Arcybiskup Nowego Jorku odwiedził uchodźców wewnętrznych, którzy znaleźli schronienie na Ukraińskim Uniwersytecie Katolickim we Lwowie. Wraz z metropolitą lwowskim abp. Mieczysławem Mokrzyckim hierarcha spotkał się także z władzami uczelni i studentami działającymi w otwartym w związku z wybuchem wojny Centrum Wolontariatu.
„Czuję się zbudowany tym, co zobaczyłem na Ukrainie – przyznał kard. Dolan. – Oczywiście jest tutaj wiele smutku i bólu, ale dominuje nadzieja i solidarność. Ludzie przyjmują do swoich domów uchodźców, zaopatrują ich w wodę, żywność i lekarstwa. Nie pozwalają, aby zło miało ostatnie słowo. Po spotkaniu z nimi wierzę, że życie pokona śmierć” – dodał metropolita Nowego Jorku. „Chcieliśmy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby okazać solidarność z cierpiącymi, dać im do zrozumienia, że jesteśmy z nimi” – napisał purpurat na Twitterze po powrocie do Polski.
SYTUACJA NA UKRAINIE: Relacjonujemy na bieżąco
Podczas spotkania z władzami uczelni prorektor Myroslav Marynovycz przedstawił kard. Dolanowi memorandum o potrzebach Ukrainy. Jego zdaniem kraj zmaga się zarówno z rosyjskimi wojskami, jak i z putinowską propagandą, która jest źródłem dezinformacji, co utrudnia odróżnienie prawdy od fałszu. Stąd pojawia się ryzyko, że decyzje rządów i organizacji religijnych mogą być podejmowanie w oparciu o zniekształcone informacje przygotowane przez Kreml.
Prorektor zauważył, że również między Watykanem a Ukraińcami jest obecnie wiele nieporozumień, które mogą mieć swoje źródło właśnie w działaniach dezinformujących. „Rozpaczliwe apele Ukraińców są źle rozumiane, a symboliczne gesty Papieża źle interpretowane. Prostym sposobem na pokonanie tego kryzysu i dotarcie do prawdy jest pomnażanie kanałów komunikacyjnych. Proszę, pomóżcie nam w tym” – zaapelował Myroslav Marynovycz.
Na zakończenie władze Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego podziękowały kardynałowi i wiernym archidiecezji nowojorskiej za materialne i duchowe wsparcie dla Ukraińców. Za pośrednictwem kard. Dolana zaproszono także innych duchownych, aby przyjechali na Ukrainę i na własne oczy przekonali się, jaka jest sytuacja.