Trwa Rok Jubileuszowy św. abp. Józefa Bilczewskiego w Wilamowicach, ogłoszony przez bp. Romana Pindla z okazji setnej rocznicy śmierci wielkiego wilamowiczanina. Jako pierwsi pielgrzymi przy relikwiach świętego modlili się członkowie Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa pod przewodnictwem ks. Piotra Grochowieckiego, a postać św. Bilczewskiego przybliżył kustosz sanktuarium ks. prał. Stanisław Morawa.
Jest on nie tylko wielką chlubą dla Wilamowic, ale przede wszystkim wielkim orędownikiem - mówił podczas Mszy św. inaugurującej Rok Jubileuszowy abp Mokrzycki, metropolita lwowski, wspominając też o cierpieniach mieszkańców Lwowa i całego kraju. Dziękował za całą pomoc, jaka każdego dnia dociera na Ukrainę, do bombardowanych diecezji, a także za tę okazywaną uchodźcom w Polsce. Modlił się o pokój. - Proszę, abyście dołączyli do mojej modlitwy tutaj i codziennie wołali o pokój dla ziemi, gdzie wasz rodak był biskupem - wzywał.
Odpowiedzią na ten apel stały się rozważania Drogi Krzyżowej w intencji pokoju, odprawionej przez kilkuset członków Arcybractwa Straży Honorowej NSPJ, przybyłych do Wilamowic z ponad 30 parafii naszej diecezji.
Pątnicy w sanktuarium św. abp. Józefa Bilczewskiego.Ksiądz prał. Stanisław Morawa, kustosz wilamowickiego sanktuarium, powitał pątników oraz ich duszpasterzy. Byli wśród nich m.in. ks. Adam Bieniek, kanclerz kurii diecezjalnej, ks. prał. Stanisław Śmietana, ks. Krzysztof Moskal, ks. Bogusław Szwanda, ks. Władysław Sporek, ks. Przemysław Gawlas, a homilię wygłosił ks. Tomasz Chamera z Hałcnowa.
- Gromadzimy się tu w Roku Jubileuszowym św. abp. Józefa Bilczewskiego przede wszystkim po to, aby podziękować Bogu za jego osobę, za jego posługę pasterską, a także ożywić kult i omodlić to miejsce. Wielu ludzi, którzy przybywają tu w różnych potrzebach, za jego wstawiennictwem wyprasza łaski uzdrowienia. Często modlą się tu również kobiety, które pragną potomstwa, oczekują na nie. Są świadectwa, że wypraszają tę łaskę - mówił ks. prał. Morawa.
Wiele parafialnych grup Straży Honorowej pielgrzymowało do Wilamowic ze swoimi sztandarami.Przybliżając postać świętego, wskazywał, że św. Bilczewski przeżył we Lwowie jako arcybiskup 23 lata, wśród przedstawicieli wielu narodowości, w czasie I wojny światowej i potem wojny polsko-sowieckiej - i zawsze dążył do pojednania między ludźmi. Spieszył z pomocą potrzebującym, nie patrząc na narodowość czy wyznawaną religię.
Podkreślając, jak aktualnym patronem na obecny czas jest św. Bilczewski, zachęcał do zaopatrzenia się w przygotowane dla pielgrzymów foldery i publikacje na temat świętego.
Modlitwa w intencji pokoju poprzedziła Eucharystię, której przewodniczył ks. Grochowiecki. - Dziękujemy Bożej Opatrzności, że możemy się tu spotkać, wspólnie modlić i przepraszać Niepokalane Serce Maryi za zniewagi i grzechy, prosząc o pokój dla świata - mówił diecezjalny moderator Straży Honorowej NSPJ ks. Piotr Grochowiecki podczas Mszy św. koncelebrowanej przez parafialnych opiekunów Straży.
- Gromadzimy się, by popatrzeć na Boskie Serce Zbawiciela razem ze św. Józefem Bilczewskim, który zapatrzył się w to Serce obecne w Eucharystii - mówił w homilii ks. Tomasz Chamera z Hałcnowa, przytaczając wielorakie znaczenia i skojarzenia, jakie wiążemy z sercem w naszej codzienności, odnosząc je do licznych określeń, w których używamy tego słowa.
Homilię wygłosił ks. Tomasz Chamera.- W głębi swego serca podejmujemy najważniejsze życiowe decyzje i odpowiadamy na pytanie, kto jest moim bogiem, kim Bóg jest dla mnie - mówił kaznodzieja i wskazywał, jak ważne jest, byśmy pamiętali, że nawet kiedy grzeszymy, kiedy spotykają nas trudne doświadczenia, doświadczamy zdrady, a świat ocenia, że nasze życie jest bezwartościowe, wtedy Boskie Serce mówi człowiekowi, jak drogocenny jest dla Boga, który obdarza go miłością. - Nie zapominajmy, że jesteśmy obiektem miłości Boga, szczególnie wtedy, kiedy świat krzyczy nam, że jest inaczej - podkreślał ks. Chamera.