Pół roku temu nawet nie przypuszczały, że ich spontaniczny pomysł aż tak zainteresuje mamy z całej Polski. Marzena z Kóz, Hania z Krakowa, Ola z Katowic i Patrycja z Mielca, razem ze swoimi synami, przygotowały więc w Krzeszowicach drugi weekend pod tytułem: "Mamy Synów"!
O pomyśle Marzeny Skoczeń, Aleksandry Tondery, Hanny Marczyńskiej i Patrycji Szatan pisaliśmy pół roku temu TUTAJ. Panie podzieliły się swoim pomysłem na budujący weekendowy czas dla mam i ich synów, który przygotowały w Misjonarskim Ośrodku Formacyjnym "Vincentinum" w Krzeszowicach. Tematem było "Poznanie", a wzorem dla uczestników - Maryja i Jezus.
Zainteresowanie rekolekcjami było tak ogromne, że już po pierwszej edycji cztery ich inicjatorki zdecydowały się rozpocząć zapisy na kolejną. Lista zapełniła się błyskawicznie. I tak od 8 do 10 kwietnia w Krzeszowicach kolejne 24 mamy i ich 25 synów w wieku od 4 do 11 lat spędzili razem wspólny weekend.
- Tematem ponownie były relacje mamy i syna, na wzór Maryi i Jezusa. A że ten weekend poprzedzał Wielki Tydzień, to jego wydarzenia zainspirowały przygotowany przez nas plan - mówi Marzena Skoczeń.
Duszpasterską opiekę nad uczestnikami weekendu sprawowali: ks. Maciej Mroczek CM i dwaj klerycy zgromadzenia: Łukasz i Karol oraz pani Mirela, katechetka, która pomagała mamom także w czasie pierwszej edycji.
Nie brakowała okazji do zabawy, wzajemnego poznawania się, ale i zatrzymania się, modlitwy, refleksji.
Uczestnicy wiosennej edycji rekoleckji "Mamy Synów" w Krzeszowicach - 2022.Już piątkowa Droga Krzyżowa była głębokim przeżyciem dla chłopców i ich mam. Wydarzenia poszczególnych stacji poznawali z perspektywy ich bohaterów, postawionych w zaskakujących dla nich okolicznościach.
Sobotni i niedzielny poranek rozpoczynali od Eucharystii o 7.30. Mama Hania wprowadziła wszystkich w wielkopostną atmosferę: przygotowała całą oprawę muzyczną, śpiewniki i pieśni wielkopostne.
Wiosenna edycja rekolekcji: "Mamy Synów" w Krzeszowicach.A kolejne godziny wypełniały im zajęcia wspólne i w osobnych podgrupach dla mam i chłopców. Synowie pod opieką kleryków Łukasza i Karola oraz pani Mireli poznawali m.in. ewangeliczne przypowieści o przebaczeniu: o synu marnotrawnym, o zagubionej owcy i niegodziwym dłużniku.
Uczyli się także tańca "Hosanna", który przygotowywali na niedzielną procesję z palmami i wzięli udział w grze terenowej, której bohaterami byli święci chłopcy: Stanisław Kostka, Tarsycjusz, Dominik Savio i Franciszek Marto. Misterny plan gry przygotowała mama Ola. Chłopcy wykonywali poszczególne zadania, a na koniec otrzymywali drewnianą monetę, którą po ozdobieniu wrzucali do swoich sakiewek. Taki skarb to dla każdego z maluchów cenna pamiątka, którą skrzętnie zapakowali, aby zabrać do domu.
Wiosenna edycja rekolekcji: "Mamy Synów" w Krzeszowicach.W czasie wspólnych zajęć z mamą chłopcy spędzali czas tak, jak chcieli: grali w planszówki, państwa-miasta, szachy, gry karciane, układali puzzle, przygotowywali palmy na niedzielną liturgię. Na ile pozwoliła pogoda - niezbyt łaskawa w tych dniach - wychodzili razem na spacery. A która para chciała podjąć bardziej wymagające zdanie, układała szczegółowy plan przeżywania poszczególnych dni Wielkiego Tygodnia z rodzicami i rodzeństwem.
Wieczorem spotkali się na Różańcu, którego główną intencją była modlitwa o pokój w Ukrainie. Rozważania przygotowała mama Patrycja, wykorzystując swoje wrodzone talenty, codzienną praktykę, ale i wiedzę doradcy życia rodzinnego i tę zdobywaną w trakcie przygotowania się do roli terapeuty par.
Poruszająca dla wszystkich była kończąca modlitwę, zobrazowana przez księdza i kleryków, scena obmycia nóg i tłumaczenie jej z perspektywy Pana Jezusa. Chłopcy i mamy słuchali, czym jest Eucharystia, a na koniec dzielili się chlebem i winogronami.
Wtedy też chłopcy spontanicznie rozpoczęli swoistą konferencję prasową z Jezusem. Zadawali mu najbardziej interesujące ich pytania: Jak jest w niebie? Co tam będziemy robić? Czy kochasz naprawdę wszystkich ludzi?
Mamy nie kryły wzruszenia, doświadczając, jak chłopcy autentycznie przeżywają swoją wiarę. Dopełnieniem modlitwy była adoracja Najświętszego Sakramentu, w czasie której ks. Maciej udzielił każdej parze mama-syn indywidualnego błogosławieństwa.
- Chłopcy mówili, że to była dla nich niezwykłe przeżycie - jeszcze nigdy nie byli tak blisko monstrancji, że aż mogli dotknąć Jezusa - uśmiecha się mama Marzena.
Wiosenna edycja rekolekcji: "Mamy Synów" w Krzeszowicach.Po niedzielnej Eucharystii, w czasie której mamy niosły palmy, a chłopcy wykonali swój taniec, znów odbyły się zajęcia w osobnych grypach: mamy rozważały wybrane fragmenty Ewangelii - m.in. o Samarytance - a chłopcy oglądali film "Mój przyjaciel Jezus" i rozwiązywali tematyczne zadania w escape roomie.
Pogoda na tyle wreszcie dopisała, że można było rozegrać wyczekiwany przez wszystkich turniej piłkarski dwóch drużyn mam i dwóch - synów.
- Ten czas przeżywałam z moim ośmioletnim synem Dawidem, który w tym roku przygotowuje się do Pierwszej Komunii Świętej. Choć jestem współorganizatorką rekolekcji, też bardzo doświadczyłam niezwykłości tego czasu. Dodatkowo czułyśmy się bardzo zaopiekowane przez ośrodek Vincentinum. Dyrektor ks. Paweł jest bardzo dobrym gospodarzem, na którego zawsze możemy liczyć. To ważne przy organizacji grupowych wyjazdów - podkreśla mama Marzena, odpowiedzialna za zadania organizacyjne: odpowiedzi na mejle, zgłoszenia, ankiety.
A kolejny weekend "Mamy Synów" - dla chłopców z roczników 2011-2017 - za pół roku, od września do 2 października. Zgłoszenia i informacje przez mejl: rekolekcjemamaisyn@gmail.com