107,6 FM

Czy to aby też nie o mnie: „syn zatracenia”

Lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził. Mt 26,24b

Mt 26, 14-25

Jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: «Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam?» A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać.

W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go: «Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali spożywanie Paschy?»

On odrzekł: «Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka i powiedzcie mu: „Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie urządzam Paschę z moimi uczniami”». Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę.

Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu uczniami. A gdy jedli, rzekł: «Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was Mnie wyda».

Bardzo tym zasmuceni, zaczęli pytać jeden przez drugiego: «Chyba nie ja, Panie?»

On zaś odpowiedział: «Ten, który ze Mną rękę zanurzył w misie, ten Mnie wyda. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził».

Wtedy Judasz, który miał Go wydać, rzekł: «Czyżbym ja, Rabbi?» Odpowiedział mu: «Tak, ty».

Czytaj Pismo Święte w serwisie gosc.pl: biblia.gosc.pl

Lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził.
Mt 26,24b

Ewangelia z komentarzem. „Syn zatracenia” - czy to aby też nie o mnie?
Gość Niedzielny

Anatomia tej zdrady nie jest przejrzysta. Ale której jest? Może chciwość. Może coś w rodzaju zawodu miłosnego, rozczarowanie klęską kogoś, za kim się kiedyś poszło jak w ogień. Może zraniona miłość własna, kiedy to ma się predyspozycje na wodza, a jest się wymienianym zawsze w ostatniej parze przybocznej Dwunastki. Może presja arcykapłanów, może jakiś ubecki szantaż. Więc może chodziło o ocalenie kariery, może głowy. Którą na końcu okolił sznur, ale to już dalsza historia. W każdym razie Chrystusowe „Tak jest, ty”, to ty mnie zdradzisz, jest rozdzierające – jak błyskawica, jak bicz. A po 20 wiekach zachowuje moc trzeźwiącą dla każdego czytelnika Ewangelii. Bo trzeba pytać, czy to aby też nie o mnie: „syn zatracenia” (J 17,12).

Ewangelię z komentarzem znajdziesz również na naszym kanale SPOTIFY. Obserwuj, by niczego nie przegapić.

Znajdziesz nas także w Podcastach Google

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..