– Wojna jest porażką polityki i ludzkości – mówił w homilii podczas Mszy w intencji pokoju sprawowanej w uroczystość Zwiastowania Pańskiego abp Wiktor Skworc. Eucharystię poprzedziły akt zawierzenia i poświęcenia Niepokalanemu Sercu Maryi Rosji i Ukrainy oraz nabożeństwo Drogi Krzyżowej.
Metropolita katowicki zwrócił uwagę na zawarte na kartach Pisma Świętego przykazanie Boga i bliźniego. – Nic nie stoi bardziej w opozycji do tego przykazania jak wojna – stwierdził. – Jest obrazą Boga i wyrazem morderczej nienawiści do brata.
W homilii metropolita katowicki odwołał się do encykliki „Fratelli tutti”. „Tak łatwo wybrać wojnę, posługując się wszelkiego rodzaju wymówkami, pozornie humanitarnymi, obronnymi lub prewencyjnymi, uciekając się także do manipulacji informacją. Próbuje się w ten sposób usprawiedliwić także ataki ‘prewencyjne’ lub działania wojenne, które łatwo pociągają za sobą ‘poważniejsze zło i zamęt, niż zło, które należy usunąć’. Chodzi o to, że od czasu rozwoju broni jądrowej, chemicznej i biologicznej, a także ogromnych i coraz większych możliwości, jakie dają nowe technologie, wojnie dano niemożliwą do skontrolowania moc niszczycielską, która uderza w wielu niewinnych cywilów. Doprawdy ‘ludzkość nigdy nie miała tyle władzy nad sobą samą i nie ma gwarancji, że dobrze ją wykorzysta’ – cytował papieża Franciszka.
„Wojna jest porażką polityki i ludzkości, haniebną kapitulacją, porażką w obliczu sił zła. Przyjrzyjmy się wielu niewinnym cywilom, wymordowanym jako ‘przypadkowe ofiary’. Zapytajmy poszkodowanych. Zwróćmy uwagę na uchodźców (…), na kobiety, które straciły swoje dzieci, na dzieci okaleczone lub pozbawione swego dzieciństwa. Zwróćmy uwagę na prawdę o tych ofiarach przemocy, spójrzmy na rzeczywistość ich oczyma i wysłuchajmy ich historii z otwartym sercem. W ten sposób będziemy mogli dostrzec otchłań zła w samym sercu wojny i nie będzie nam przeszkadzać, że potraktują nas jako naiwnych, bo wybraliśmy pokój” – kontynuował dalej.
Abp Skworc zdecydowanie opowiedział się za pokojem. – Jako dzieci jednego Ojca wybieramy całą mocą naszej woli pokój; z głębi serca wołamy o pokój i budujemy pokój oraz pomagamy ofiarom wojny – mówił. Diecezjanom dziękował za „każdy gest pomocy udzielony uchodźcom wojennym z Ukrainy i mieszkańcom tego kraju”. – Nie jesteśmy tylko teoretycznie Ojczyzną solidarności; jesteśmy nią rzeczywiście, a skala udzielanej pomocy jest tylko szacunkowo policzalna – podkreślił abp Skworc.
Dokonał też swego rodzaju bilansu dotychczasowej pomocy okazanej braciom i siostrom z Ukrainy. – Na „pomoc dla Ukrainy” wierni archidiecezji katowickiej złożyli ofiary w łącznej wysokości 3 mln 211 tys. zł. – Dziś z Katowic wyjechał 6 tir z paczkami. W sumie to cztery tysiące paczek (…). W punktach recepcyjnych w Domu św. Marcina i w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym w Katowicach pomoc doraźną otrzymało ok. 10 tys. osób. W obu punktach przenocowało 2271 osób. Ośrodki Caritas i domy zakonne oferują 300 miejsc noclegowych. Parafie oferują 470 miejsc. Miejsca te są już w 80-ciu procentach zajęte. Troszczymy się również o potrzeby duchowe i religijne naszych gości – wyjaśniał metropolita katowicki. Jednocześnie podziękował wszystkim angażującym się w pomoc, zwłaszcza rzeszom wolontariuszy.
Homilię zakończył wołaniem o pokój – modlitwą zaczerpnięta z prefacji z II Modlitwy eucharystycznej o tajemnicy pojednania: „Boże wszechmogący i wieczny. Poznajemy Twoją miłość ojcowską, gdy kruszysz twarde ludzkie serca i w świecie rozdartym przez walki i niezgodę czynisz człowieka gotowym do pojednania. Ty mocą Ducha działasz a w głębiach serca, aby nieprzyjaciele szukali zgody, przeciwnicy podali sobie rękę a ludy doszły do jedności. Twój dar Ojcze, sprawia, że szczere szukanie pokoju gasi spory, miłość zwycięża nienawiść, a pragnienie zemsty ustaje przez przebaczenie”.
Razem z abp. Skworcem przy ołtarzu stanęli przedstawiciele prezbiterium katowickiego różnych stanów i godności.