W gliwickiej katedrze - podobnie, jak we wszystkich diecezjach świata - w łączności z Ojcem Świętym odbyła się modlitwa zawierzenia Rosji i Ukrainy.
W tym samym czasie, kiedy papież Franciszek w Rzymie podczas nabożeństwa pokutnego dokonał Aktu Poświęcenia Niepokalanemu Sercu Maryi tych narodów, rozpoczęła się modlitwa w gliwickiej katedrze, której przewodniczył bp Jan Kopiec.
- Stajemy dzisiaj na całym okręgu ziemskim, aby po 30 dniach wyjątkowo brutalnej wojny zanosić nasze błagania, ale także odnowić nasze zwierzenie Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny. Stańmy z pełną pokorą, ale i przekonaniem, że nasza modlitwa przyniesie spodziewane owoce, o które pokornie prosimy - powiedział biskup gliwicki.
Pierwsza część była wołaniem o przebaczenie. Druga - w formie litanii - błaganiem o zakończenie okrucieństw wojny, pojednanie i wybaczenie, zachowanie od zagrożenia nuklearnego i wskazanie narodom drogi braterstwa.
Zabrzmiały w niej takie słowa: "My zatem, Matko Boga i nasza Matko, uroczyście zawierzamy i poświęcamy Twojemu Niepokalanemu Sercu siebie samych, Kościół i całą ludzkość, a zwłaszcza Rosję i Ukrainę. Przyjmij ten nasz akt, którego dokonujemy z ufnością i miłością, spraw, aby ustały wojny i zapewnij światu pokój. Niech »tak«, które wypłynęło z Twojego Serca, otworzy bramy dziejów dla Księcia Pokoju. Ufamy, że poprzez Twoje Serce nastanie jeszcze pokój. Tobie więc poświęcamy przyszłość całej rodziny ludzkiej, potrzeby i oczekiwania narodów, niepokoje i nadzieje świata".
Nabożeństwo Drogi Krzyżowej poprowadził ks. Bernard Plucik, proboszcz parafii katedralnej. W rozważaniach kolejnych stacji przywołał różne oblicza cierpienia narodu ukraińskiego w tych ostatnich tygodniach.
Następnie rozpoczęła się Msza św. dziękczynna za 30 lat diecezji gliwickiej oraz w intencji pokoju w Ukrainie i nawrócenia Rosji.