Polski MSZ ogłosił decyzję naszego rządu w sprawie 28 myśliwców Mig-29, które znajdują się w posiadaniu polskich Sił Powietrznych. Ukraina ogłosiła wcześniej, że trafią one do jej sił zbrojnych. Sprawa okazała się jednak bardziej skomplikowana.
- Władze Rzeczypospolitej Polskiej, po konsultacjach Prezydenta i Rządu RP, gotowe są niezwłocznie i nieodpłatnie przemieścić wszystkie swoje samoloty MIG-29 do bazy w Rammstein i przekazać je do dyspozycji Rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki - głosi oświadczenie polskiej dyplomacji.
- Jednocześnie Polska zwraca się do Stanów Zjednoczonych Ameryki o dostarczenie jej używanych samolotów o analogicznych zdolnościach operacyjnych. Polska jest gotowa do natychmiastowego ustalenia warunków zakupu tych maszyn - oświadczył polski MSZ, co wydaje się zbieżne z pomysłami zastąpienia naszych Migów poprzez dostarczenie Polsce samolotów F-16. W naszym lotnictwie wojskowym służy już 48 takich maszyn.
- Rząd Polski zwraca się też do innych państw NATO – posiadaczy samolotów MIG-29 – o podobne działanie - apeluje MSZ.
Wcześniej Ukraińcy mówili, że - oprócz polskich Migów - mają otrzymać także 12 MiG-29 ze Słowacji oraz 16 Migów-29 i 14 szturmowych Su-25 z Bułgarii. Gdyby tak się stało, cierpiące na brak maszyn lotnictwo ukraińskie zyskałoby 70 samolotów.
AKTUALIZACJA:
CNN cytuje anonimowego wysokiego urzędnika resortu obrony, który miał powiedzieć, że Amerykanie widzieli polskie oświadczenie, ale nie mają obecnie Polsce nic do zaoferowania (w miejsce Migów).
ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco]