Poruszający list przeora zakonu dominikanów w Kijowie został udostępniony na facebooku. 

"24 lutego 2022 r. prezydent Rosji Władimir Putin nakazał zdobycie Ukrainy. Ze wszystkich stron rozpoczął się zmasowany atak: z Białorusi, z północy, ze wschodu, z południa, z Krymu. Ukraina znajduje się obecnie w pierścieniu wojsk rosyjskich" - rozpoczyna swój list o. Petro Balog OP.

Wspomina o nalotach rakietowych i powietrznych na ukraińskie obiekty wojskowe, a także o tym, że wojska lądowe i pancerne zaczęły atakować główne miasta Ukrainy, m.in. Czernihów, Charków, Chenson, Mikołajów i wiele innych, ale przede wszystkim stolicę Kijów.

"My, dominikanie, mamy klasztor Matki Bożej w Kijowie. Od 1992 r. w klasztorze działa Instytut św. Tomasza z Akwinu, Wydawnictwo Kairos. Teraz, w związku z trudną sytuacją wojenną, kiedy na ulicach słychać strzały i wybuchy, nasza misja jest zagrożona. Cały czas otrzymujemy wiele listów i wiadomości wyrażających solidarność i troskę, a także zapewnienia o modlitwie."

Przeor pisze w liście, że wiele osób boi się zostać w swoich domach i schronienie szuka u braci.

"Wspólnie uczestniczymy we Mszy św., odmawiamy różaniec, jemy razem, a gdy słychać syrenę, schodzimy do piwnicy, aby ukryć się przed ewentualnym atakiem lotniczym."

Podkreśla też odwagę ukraińskiej armii i ochotników. "Jednak ciągle jesteśmy zagrożeni. Wojna to zawsze zło, nędza i śmierć."

"Wierzymy jednak, że zniesiemy tę nierówną walkę, nieustannie się o to modlimy."

ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco] 

Przeor wspomina, że niezbędna jest pomoc z zewnątrz.  "Nasz Instytut i nasze wydawnictwo, tutaj w Kijowie, jest całkowicie uzależnione od wynajmu pomieszczeń na biura i prywatne przedszkole. Teraz to wszystko nie działa i nie wiadomo, kiedy znowu będzie działać. Dlatego bez wątpienia potrzebujemy teraz dużego wsparcia".

"Jestem przeorem zakonu dominikanów w Kijowie, jestem również dyrektorem Instytutu św. Tomasza z Akwinu, a także dyrektorem działu wydawniczego „Kairos”. Dlatego martwię się o wszystkie te instytucje i myślę o ich przyszłości, która niestety jest niepewna."

O. Petro bardzo prosi o przekazywanie darowizn. 

"Niech Pan Wszechmiłosierny obdarzy nas swoją łaską, wsparciem, siłą ducha, zwycięstwem nad nieprzyjacielem, który przyszedł nas zniewolić, niech obdarzy nasze serca pokojem i zaufaniem Jemu, a naszych dobrodziejów niech obdarzy Swoim hojnym błogosławieństwem!"

Adresy kont bankowych widoczne na ostatnim zdjęciu w poście facebookowym i poniżej: 

  FB Dominican Family for Justice and Peace - Philippines

GOSC.PL DODANE 01.03.2022 AKTUALIZACJA 01.03.2022

Checkpointy, kolejki i spokój - korespondencja z Kijowa

- W ludziach jest ciągle dużo nadziei. Mobilizacja, spokój i solidarność - takie nastroje dominują - mówi “Gościowi” o. Tomasz Samulnik OP, dominikanin posługujący w Kijowie.