Trzy wymiary pomocy tym, którzy zostali i walczą na Ukrainie i tym, którzy mogą liczyć na schronienie w Polsce. Podpowiada abp Grzegorz Ryś.
- Na mieszkania dla osób, które przybywają z Ukrainy do Polski, przeznaczymy jako Kościół swoje domy rekolekcyjne i formacyjne - powiedział metropolita łódzki. - Myślę, że tu okażemy maksymalną gościnność. Będziemy przez proboszczów zbierać wszystkie propozycje osób prywatnych, które chciałyby u siebie przyjąć osoby przybywające z Ukrainy. Kto z was ma takie pragnienie, taką gotowość, to proszę zgłosić się do swojego księdza proboszcza - prosi abp Ryś.
Pomoc długofalowa skierowana zostanie do osób, które będą chciały w naszym kraju zostać dłużej, na rok czy więcej. - Do tego rodzaju pomocy potrzebujemy całe grono wolontariuszy, którzy będą uczyć języka polskiego, czy będą pomagać wypełniać dokumenty - zaznacza arcybiskup.
- Chcemy również pomagać braciom i siostrom w Ukrainie poprzez pomoc materialną, którą przekażemy przez naszą Caritas i przez nią taką pomoc będziemy organizować - zapewnia metropolita łódzki.